Wybaczcie, że nie ma mnie tu od paru dni, ale w piątek byłam we Wrocławiu,
wczoraj z kolei pojechałam do W. i piłyśmy, było super :D
Dzisiaj pakowanie, większość ogarnięte, wieczorem jeszcze kilka rzeczy dopakuję.
Jutro o 8 mamy z koleżanką pks i jedziemy zakwaterować się w akademiku.
Zostaję już tam minimum do środy.
We wtorek rodzice dowiozą mi resztę rzeczy,
bo jutro biorę ze sobą tylko torbę z podręcznymi rzeczami.
Obiecuję, że wrócę z jakąś recenzją jak tylko się tam ogarnę ;)
wybiera się ktoś z Was też na studia? gotowi? :D