photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 SIERPNIA 2006

Samotność.

Najdroższa Adriano! W chwili kiedy będziesz czytała ten list, mnie już nie będzie. Kiedy otworzyłem rewolwer i zobaczyłem, że nie ma w nim naboi, domyśliłem się od razu, że Ty to zrobiłaś, i pomyślałem o Tobie z wiekla tkliwością. Biedna Adriano, nie znasz sie na broni i nie wiedziałaś, że w lufie została jedna kula. To, że nie zauważyłaś tego, utwierdziło mnie jeszcze w moim zamiarze. A po za tym jest przecież tyle sposobów, żeby odebrać sobie życie! Jak Ci mówiłem, nie mogę pogodzić się z tym, co zrobiłem. W ostatnich czasach zrozumiałem, że Cię kocham, ale gdybym był logiczny, powinienem raczej Cię nienawidzić, bo to wszystko czego nienawidzę w sobie, a co ujawniło mi się pod czas przesłuchania, jest jeszcze spotęgowane właśnie w Tobie. W tamtej chwili przestał istnieć człowiek, jakim chciałem być, i zostałem tylko ja. Nie chciałem być ani tchórzem, ani zdrajcą, ale nastąpił u mnie jakiś tajemniczy zanik woli. A może nawet wcale nie taki tajemniczy...ale nie będę o tym pisał bo za długo musiałbym się nad tym rozwodzić. Wystarczy, jeśli powiem, że popełniając samobójstwo przywracam wszystko do dawnego porządku. Nie myśl czasem, że Cię nienawidze, wprost przeciwnie, Kocham Cię, i to tak bardzo, że wystarcza mi pomyśleć o Tobie, a godzę sie ze światem. Gdyby to było możliwe, ożenił bym się z Tobą, żylibyśmy razem i, jak to się mówi, bylibyśmy ze sobą bardzo szczęśliwi. Ale to nie było możliwe. Myślałem o dziecku, które ma przyjść na świat, i napisałem w tej sprawie dwa listy, jeden do rodziny, drugi do pewnego adwokata, mego przyjaciela. W gruncie rzeczy są to porządni ludzie i chociaż nie mogę Ci robić złudzeń co do ich uczuć dla Ciebie, jestem pewien, że spełnią swój obowiązek. W wypadku gdyby odmówili Ci pomocy, czego nie przypuszczam, nie wahaj sie wystąpić do sądu o swoje prawa. Mój przyjaciel adwokat przyjdzie do Ciebie i możesz całkowicie mu zaufać. Pomyśl czasem o mnie. Ściskam Cię. Twój Mino. P.S. Podaję Ci nazwisko i adres adwokata: Francesco Lauro, ulica Cola di Rienzo 3.

Komentarze

~monisia masz raaaacje...XD spodobała mi sie notka
18/08/2006 18:12:21
dagusiek A no trzeba by było dodac ze list z książki "Rzymianka" Alberto Moravia. :)
18/08/2006 13:38:37
mylove ciekawe :) nononon
18/08/2006 12:21:40
brytka hmmm.... daje dużo do myślenia......:)
18/08/2006 11:42:53

Informacje o dagusiek


Inni zdjęcia: DaWsTe : I'M BAAACK! dawste1546 akcentova981 tennesseelineBar pod palmami bluebird11Kominy lubię. ezekh114Motylki fruwają :) halinamRyjkowiec żołędziowy wiesla25.7.25 inoeliaDroga do baru bluebird11Narodowo, wojskowo. ezekh114