dzisiaj nic ciekawego się nie działo . Darwina jakoś przeżył cały dzień na dworze. xD
upiekłam sernik , na jabłęcznik nie starczyło już niestety jajek
poćwiczyłam brzuch , trochę chula chop i wieczorem znowu bieganie. obliczyłam że dziennie robię ok 10km
więc nie jest źle
dzisiaj biegam z Cioteczką zobaczymy jak to wyjdzie
z tempem i w ogóle
w ogóle cała moja wieś jak nie biega to kijki i jazda może niedługo obudzą się i pasjonaci koni <3
mam nadzieje. ;**
u mnie w domu w dalszym ciągu nie mogą przeżyć że nie sprzedałam D ;c
CHAMSTWO!!
fot : Sis
moja mina powala xD hahahaha
________________________________________________
Bobranoc