I znowu galaktyka...
Ale daddli lubi galaktyki ;P
I'm rebel!
Bad girls giving the rules ]:->
Jestem wulgarna i huj!
Czuję się jak the best damn thing
czyli najlepsza cholerna rzecz
i chcę krzyknąć "i hate you now"
bez komentarza...
no comment....
ex comentario...
ex ó÷üëéď...
ex reportage...
von außen Kommentar...
A jednak... nie zostałam
wybawiona z tego żulowskiego
"spotkania rodzinnego"
patrz: apokalipsy
a żulowskiego bo zawsze ćpają
wódkę i na chacie mają kaca
Ehh... dzisiaj mieliśmy
odjebaną matmę
pozdro dla tamtych co w poprzedniej notce
Może to już kiedyś było
Może gdzieś widziałam cię
Kilka chwil spędzonych razem
Jakże dobrze ciecie znam
To ty
Przemykam lekko ponad dniami
By z naszych szeptów utkać noc
Te same słowa w mojej głowie
Te same słowa z twoich warg
Dam ci swoją wiarę
Ciepłem złamię chłód
W sobie znajdę siłę
W sobie znajdę moc
Wyśmiewam się że wszystko stracisz
Byś mógł rozwinać skrzydłe twe
Byś nie odwracał się milczeniem
Zrobię wszystko ufaj mi