kicia miejscowe mi zajela!:D ciezka noc w chu..w koncu wyladowałam u tatusia w łozku i ogl daleko od noszy, kiepskich,co na to tato,rozmowy w toku,dlaczego ja.. a spanie tylko od 5 do 8, bo wujaszek mnie obudzil :O:O:O zaraz 9 trzeba sie powoli ogarniac, potem do wujka pomoc cos przy laptopie i kolejna wizyta u leeeeeeeeekarza ;)