coś jest, a potem tego nie ma

. Spoglądała w Jego oczy, szukając w Nich siebie. Ale nic nie widziała, widziała tylko pustkę . : ( 

Tak bardzo chciała o Nim zapomnieć, ale nie potrafiła. Znalazła rozwiązanie i się zabiła : ( 

Kochał Ją. Ale tylko przez kilka minut . : ( 

Oddawała Mu się, by czuć bliskość Jego ciała . 

Każdego dnia czuła strach, że Go straci . 

Ona mu ufała, a On to wykorzystał : ( 

Czy chęć bycia szczęśliwą i kochaną, to naprawę tak wiele ?.

O nic więcej nie proszę O nic więcej niż o Jego miłość.

W sercu rodziła się prawdziwa miłość, a w oczach łzy smutku. 

Serce rozbite na tysiące kawakłów. 

Z Jej serca wypływa strumieć zranionej miłości.

Gdy się rozstawali, to tylko zjej oczu płyneły łzy :(

Gdy miłośc się skończyła przyszedł czas na "wypierdalaj" . 

Każde z Nim miało inne wyobrażenie Ich miłości.