CZĘŚĆ PIERWSZA W POPRZEDNIM WSPISIE ! CZYTAJ !
___________________________________________________________
BEEEEEEEEEP ... tak ! ostatni raz to słysze, nienawidze tego budzika ! TAK ! ... ostatni dzien w szkole i dlugo wyczekiwane wakacje !!!! Wraz z moim ojczymem i mamą wybieram sie nad Bałtyk, Liam i Leo raczej zostaną u ich babci ... W Polsce nie byłam od pogrzebu taty ..
czyli no sporawo . Teraz sie szykuje do szkoly, ale kurcze kiedy rano wyjrzalam przez okno, w kamienicy na przeciwko, wprowadzila sie nowa rodzina . Na rzut oka jeden z tych "nowych" jest serio jakby to ująć aaaaa ! cudowny [?] !! . Zebralam kilka informacji na ich temat . Rodzina Egon, przeprowadzili sie z Bordeaux tuż po rozwodzie pani Ophelii i pana Jeruna . Pani Ophelia mieszka z ich dziecmi wlasnie na przeciwko nas ! Jej syn Andy jest w moim wieku, ale uczeszczal bedzie od przyszlego roku do publicznej szkoly . Ma młodszą siostre Carrin i brata Edwina . Taki zwyczaj "ciasto dla nowych" kojarzycie ? taa ... mamusia juz piecze . Teraz wkladam juz moje ukochane czerwone conversiaki i śmigam do szkoly ...
pisac dalej ?