Tak Hotel pięciogwiazdkowy rozpoczął się od służby w kuchni mojego zastępu gdyż naleśniki i placki popsułyby się do dnia następnego...a poza tym miałyśmy już później spokój ze wszytkim :P
:)
[b]Wróciłam z biwaku wczoraj.
Wypoczęłam.
Nacieszyłam się...
Lasem.
Ogniskiem.
Gitarą.
Muzyką.
Huśtawką.
Nie mogę się huśtać.
Mam problemy.
Z głową
Z błędnikiem.
Z ciśnieniem.
Czasem słabo mi było.
Teraz tęskno mi za górami.
Obóz niebawem.
Nie tylko za górami mi tęskno obecnie... [/b]
[i]"Czasem w życiu trzeba umieć trochę potęsknić" [/i]
[b]Ale ile to jest trochę?
Wczoraj.
Bałam się.
Teraz wiem,jak bezcenni są ludzie.
A na biwaku wystarczył jeden uśmiech,
aby myśli krążyły weselsze.
Do zobaczenia niebawem...[/b]