Ale jednocześnie wole tego nie okazywać. Bo po co.?Wszystko jest ostatnio na "bo po co?!".
Jejciu nie wiedziałam że aż tak szybko umiem się złościć.
Ostatnio jakoś wyjatkowo dobrze mi to idzie.Jej trzeba się zebrac w sobie i w końcu ochłonąć.
Bo już wystarczy.Ale mówie to sobie codziennie.
I co z tego że mówie...Pogadam, pogadam i przestane.
A teraz...Zasnąć tak lekko i bez problemu. Och jak chciałabym tak zasnąć. A najlepiej u Cibie na razmieniu. Och. Cóż pozostaje mi tylko eS. i spać.
Dobranoc życzę wam kochani.Kc<3;*