Nie wiem co mam powiedzieć, niechce się kłócić... bo nie ma o co. Tylko dlaczego te bezpodstawne pretensje... ;(
Przepraszam Natalko.... jeśli Cię to uraziło... ale... zresztą eh... niechce mi się to mówić, jak Ty nigdy nie miałaś czasu, jak miałyśmy się spotkać.... i nadal sama się od siebie nie odezwiesz... a ja nie wiem czy się nie narzucam? skąd ja mam wiedzieć...ja wiem, że masz tam zapewne wiele wspaniałych przyjaciół, ale czasmi przypomnij sobie o mnie... bo ja Cię mocno kocham, jesteś wspaniałą osobą... tylko jak dla mnie spędzamy stanowczo za mało czasu, my w ogóle ze sobą nie spędzamy czasu... co bardzo mnie boli...
Zdjęcie, ja chyba miałam na nim dobry humor....
:* chodź, chodź...