Zobaczyłam dziś zdjęcie z Przemkiem. i pomyślałam "matko bosko, jak ja przytyłam" On chodzi na siłownie rzeźbi już, a ja zabieram mu jego kilogramy. Jak to będzie wyglądać. Więc zebrałam swoje siły i zaczynam znów skinny diet. W dupie mam efekt jojo w dupie mam wszystko, musze schudnąć. Więc idę zaraz zjeść ostatnią kaszaneczkę w okresie szkolnym ;]. I może dziś wypije ze skarbem ostatnie piwko.
Jak narazie czuje się okropnie. Jestem chora, pokłócona z Przemkiem - tzn. pokłócona... jest poprostu źle. Nie wiem jak on widzi naszą przyszłość skoro chce wyjechać do Wrocławia, a rozmowa z nim też mi się non stop nie układa. Coraz częściej daje mi powody,że jest ze mną tylko dla seksu. * wczorajsze gatki o chęci ** zero planów na przyszłość *** ważniejsze dla niego są stare przyzwyczajenia i obietnice, że wyjedzie.
BOŻE CHCĘ SIĘ MYLIĆ.
Może on poprostu próbuje ułożyć mi łatwiej życie. Może będzie przyjeżdżał przez te pierdolone 2 lata co weekend, albo ja do niego. Może chce, żebym ja miała lepszy start na studiach jak będę zaczynać - on będzie miał już mieszkanie prace studia na które ciężko pracował, a ja przyjdę na gotowe.
Dostałam dziś genialną propozycje pracy nad morzem. Skarb chyba ze mną nie pojedzie, ale może chociaż mnie odwiedzi. Muszę znaleźć jakąś chętną laskę do pracy nad morzem.
Zakładam na 40 dni, mam nadzieje, że mi pomoże pod względem psychicznym i fizycznym
ed: przyszło do mnie moje słonko i kazał mi obicać, że jak wyjade to będę o nim pamiętać będę do niego pisać i nie będę go zdradzać.
Kocham Cię tak bardzo bardzo mocno
KOCHAM CIĘ PRZEMO ! ;*
Inni zdjęcia: End. surprisemotherfucker;) nacka89cwaMniłchas jako lekarstwo mnilchas:) nacka89cwa1481 akcentovaZ Klusią kagooolloZ Klusią kagooolloJa kagooolloZ myszą:* kagooolloJa kagooollo