mod. Paula.
strasznie ciężko się zmobilizować.
nie sztuką jest posprzątać, a utrzymać porządek.
a ja mam istny burdel. w głowie, w sercu. wszędzie.
uszami wychodzą mi deklaracje, mam dość obietnic.
pora coś zacząć, coś skończyć.
pora uporać się z całym życiowym bałaganem.
tylko jak?