Moja poezja i mój świat
Nikt mi nie zabierze moich wierszy i mojego świata. Choć czasem moje wiersze są banalne to jedne mi się podoba który napisałem wczoraj jednak odbiorcy jest brak nie wiem dla kogo on jest :)
Kiedy klękam i zerkam ku górze wtedy ulatnia się ze mnie poeta .
Przed oczami widzę ją, tak to jest ta piękna kobieta
Wpatruje się w Twe zdjęcie jak w obrazek święty
Twój wzrok jest tak bardzo tajemniczy i zaklęty
On jest moją weną i moim natchnieniem
Złe i ciężkie chwile są moim osamotnieniem
Ale Twój wzrok pomaga mi w te dni
On mi się każdej nocy śni
Jest tak spokojny, miłością napełniony
Wystawia mnie na próbę i jestem roztargniony
Nie wiem gdzie jest prawda a gdzie jej brak
Czuje się czasami jak nie potrzebny wrak
Lecz nie tracę nadziei i szukam w tym spojrzeniu usprawiedliwienia
Wiem że jest tam też pustka i są chwile zranienia
Ale zranienie już nie wróci będziesz już radosna
A każda chwila będzie miłosna
W tym szczęściu odnajduję Ciebie i mnie
Biorę do ręki nóż ale nie zabijam się
Tym nożem Ciebie i naszą miłość chronię
Niech nasze życie będzie w osłonie
Mi się podoba jest on dla mnie zaczarowany :) najlepsze dzieło od dawna choć już miałem przestać tworzyć,a chyba nigdy nie skończę ze swoją pasją