WIECZORNE SPACERY DAJĄ MI INSPIRACJE DO WIERSZY
A dziś chcę opublikowac jeden z nich to wiersz o miłości której ja zazdroszczę ale już nie mam o co zazdrościc bo jestem sam kochany .
Wieczorne jesienne spacery
Długimi jesiennymi wieczorami spacerują ludzie
Takie spacer zapobiega nudzie.
Ludzie w grupach lub sami
A nie którzy chłopcy z pięknymi damami
Na na swym samotnym spacerze dostrzegam parę zakochanych
I też widzę ludzi płaczących i zapomnianych
Ta kochająca się dwójka nic nie widzi po za sobą
I przechodni patrzą na nic i twierdzą że zakochani są tego spaceru ozdobą
Moje serce już zapomniało co to prawdziwa miłość ale widząc czyjąś miłość przypomina
Oni udowadniają swoim uczuciem że tego nigdy się nie zapomina
Niebo jest gwieździste a oni się przytulają do siebie
I czują pewnie jak by byli w siódmym niebie
A ja przyglądałem się im przez chwile dłuższą dostrzegłem bardzo wielką ufności
Ich związek jest opary na wielkiej ufności i nie mam w nim sprzeczek i zazdrości
Trochę zazdroszczę takiej miłości
Bo moja bywa zwykle bez wzajemności
Ale jak widzę dwójkę tych zakochanych
To wiem że istnieje dużo związków udanych
Na podsumowanie tych zdarzeń
Jednak istnieje miłość jak z marzeń
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwiatki z mojej rabatki :) halinam