poniedzialek(Wtorek) godz 3:55
troszku wypilem i znow chce sie pisac wiec pisze. ja nie chce - ja pragne chyba jednak sie straszliwie zabujac. Bez myslenia o tym co ta osoba mysli, bez pytan ,ani zbednego marudzenia... Myslalem ze tak moze byc zI ale sie chyba bym przejechal bo serce z kamienia nie zawiodklo. Kiedy sie zmienie?!
Czuje ze w wakacje musze gdzies pojsc, na jakas dobra impreze, sfurac sie i napruc. W sumie bycie pobudzonym ponad miare nie jest zle, byle sie nie spodobalo i z umiarem. Tyllko zwal najgorszy, ale zawsze mozna sie kacem wykrecic;o
Jutro(dzis) jade do dzieci. Mam nadzieje ze rosna dobrze:) Wielkie nadzieje w nich pokladam!
Wczersniej, moi moili mialem wene, ale teraz jakos brak. Nie wiem - isc spac czy fil ogladac kolejny. Mam jeszcze 2 piwa.....