Kiedyś... Bycie artystą, to było coś.
Dziś? Nie być artystą, to nie lada zadanie!
Dziś... Pojęcie względne, całe życie jest dzisiaj...
Taniec dwóch komarów przy żarówce... Bzyt... Ups...
Wczoraj, kiedyś?
Bez znaczenia.
I co teraz?
Bez słów, bez znaczenia, bez... bez...
taaak, bzy ładnie pachną! ale to też przecież bez znaczenia.
Dziś idę przed siebie, przynajmniej się staram.