Witamy ponownie na blogu czervika ];>
Nie pisalam, dosc dlugo, hmm coz.. Duzo sie dzialo, nie powiem, istny natlok i szaU! ;) Wrocil ten, ktorego chcialam, zaliczylam matme, konczy sie szkola.. ;) A Cervis z kazdym dniem szczesliwsza i bardziej promienna. ;*
Dzialo sie tez sporo zlego. Pochorowalam sie ostatnio.. Moje bejbi tez, wala mi sie dyski, wczoraj stracilam 30-gigowa partycje.. :-/ Poza tym nagle sie wylacza i w ogole sama juz nie wiem, co z nim robic.. Btw yba zmienie plyte glowna, bo ta to zal po prostu..
Zainstalowalam ostatnio Archa, niestety system ten mnie nie polubil, nie chcial jednak pogodzic sie z wi-fi, a juz drugiego dnia strzelil dysk, na ktorym byl zainstalowany.. I tak skonczyla sie moja przygoda z Archiem (a Adas sobie nadzieje robil, lol).. Dzisiaj chyba znajde chwile i poratuje sie jakims ludzkim systemem, winzgroza mnie juz doprowadza do bialej goraczki.. ;/
No coz, koniec tego pieprzenia o niczym.. Do nastepnego ;)
Adasku ;* skarbie