przychodzi do mojego domu
jak zmarznięty bocian
pytam - poezjo co ci
a ona mówi
że już jest oswojona
i że prosi o kroplę mleka
i nie karmię jej
nigdy nie karmię do syta
i skrzydłom nie wierzę opuszczonym
bo wiem że rozkwitną
jak ziemia wiosną rozkwita
i poniosą ją z mojego domu
- Haśka :3