życie szare, życie ponure a to dopiero początek. Nie mam chęci ani czasu aby prowadzić ten fbl. Moje szczęście gdzieś uciekło i do końca wraz ze śmiercią bliskiej osoby. święta wszędzie i nie można sie od tego urwać. śmieszą mnie ludzie już do cna. pogoda coraz bardziej przygnebia i daje swoje znaki. wiele ostatnio myślałem i muszę przeprosić wiele osob.