Jezu kurwa <3 Najwspanialszy koncert. Jezu cały poobijany jestem. Podbite mam prawe oko, rozciętą wargę i cały w siniakach. Ale warto kurwa warto! Przez większość koncertu byłem w pogo <3 I nawet była ściana śmierci ;D Marta wygrała chyba w życie dostająć dedykacje od Roguca :D Działo się brardzo dużo. Ale nic nam nie zespuło humorów. Nie wiem w ogóle jak ludzie czują teraz nogi jak większość w trampkach lub w adidasach była. Ja tam ostro w glanach. Cały spocony byłem po koncercie aż się ze mnie lało.
Pozdrowienia dla wszystkich co byli i się świetnie bawili ;D
Jakoś zdjięcia też mnie rozwala xd I mina Rogalcia.