Zasady są po to żeby je łamać?
Wszyscy wywodzimy się od gada
Liczą się przyjaciele i milczenia zmowy
Reżim, kurwy, nalot dywanowy
Mała wycieczka do piekła i z powrotem
Tu grzesznicy modlą się najgłośniej
Nie znasz dnia ani godziny, walczysz
Ofiary wojny w chwale wracają na tarczy
Niewidzialna ręka rzuca twój los na szalę
Coś w tobie pęka, życie łamie morale