-Ble Ble Ble. I hate you! You`re busted! 

-Nie znam angielskiego, ale wiem jak bardzo mnie kochasz. 

-Yyy, może jednak przydadzą Ci się te korki... 

`Bo ona marzyła, by obudzić się w bezproblemowym świecie.` 

-Kocham Cię jak milion żelków 

-A ja Ciebie jak milion czerwonych pastylek m&ms 

Jestem w 63% z tlenu, który Ciebie rozpali; w 19% z węgla, który Ciebie rozgrzeje; w 9% z wodoru, który wybucha w złości; w 5% z azotu, który może zatruć Ci życie; 4% to inne pierwiastki, które powodują że nadal będę dla Ciebie tajemnicą... 

wystarczy jedno słowo i wszystko nabiera barw .Ś

-Kim jestem ? 

-Jestem wariatką, bo widzę świat w kolorowcyh barwach!; D

- masz alergie. ? 

- tak, na idiotów. (; 

sprawię, że za kilka dni przeglądając kontakty w telefonie, spoglądając na moje imię stwierdzisz, że tęsknisz.;)

dzięki tobie uśmiecham się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzą.jakby uśmiech był czymś niecodziennym. 

-i co mam ci napisać ? . że tak bardzo tęsknie ? . że analizuję wszystkie wspólne chwile ? . że tak bardzo tęsknie za czasami , kiedy udawałam obrażoną , a ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś , aż mi przejdzie ? . że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania ? . że żałuję tego , co się stało ? . że .. że cię kocham ? 

-I być spadającą gwiazdą, która spełnia Twoje marzenia... Ś 

-Poddaj się? 

-Nigdy! 

-Ale przecież już straciłaś wiare w ludzi? 

-No i co,ja walczę do końca! 

Myślisz, że masz ładny uśmiech;? Napewno nie ładniejszy od mojego..Bo mój jest szczery wywołany prawdziwym szczęsciem..; D :) 

-Co się stało? -zapytał prosiaczek. 

-coś bardzo zabawnego.teraz widać tu najwyraźniej podwójne ślady.To znaczy, że chodziły tędy dwa zwierzaki.Do tego jednego-wszystko jedno co to był za jeden-przyłączył się drugi-wszystko jedno co za jeden- i teraz oni obydwaj wędrują razem. 

Zoabczyc błysk zalu w oczach byłej: bezcenne; D 

- Nie bolało Cię? 

- Co? 

- Jak spadałeś mi z nieba...;*

?

- ...i wtedy książę przestał się do niej odzywać.. 

- Ojej ! i co było później ? 

- Nic,księżniczka wróciła do swojej wieży i czekała na następnego. 

- i nie tęskniła? 

- Oczywiście że nie. Przynajmniej tak sobie wmawiała. 

- Wiesz co jest najgorsze? 

- Co? 

- Kiedy kochasz kogoś bez wzajemności .. a potem okazuje się, że czuł to samo .. 

- On nawet mnie nie widzi .. 

- A może Ty nie widzisz jak on patrzy .. ? 

Wyluzuj będziemy sami, to nie taniec z gwiazdami...Lecimy to nie opera, tu ścian nikt nie podpiera, ruch dobrze Ci zrobi, każdy Ci o tym powie.

ChOiNkOwOoO ;* 

schowałam Cię na dnie szafy w pudełku z napisem ` nie warto było`

Trudno... wszystko będzie toczyć się dalej... 

Kiedyś... powiem, że już nas zapomniałam...

Będę myslala ile dałabym komuś, 

Kto by czas zawrócił, 

kto by zatrzymał wskazowki, 

tylko na ten jeden moment, 

W chwili, w której Cię poznałam 

poszła bym już w drugą stronę...

-Sialalala!

-Co ty robisz?

-Zagłuszam swoje serce, myśli i wyrzuty sumienia..

- Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój.

- I ciągle sobie wmawiam, że ten zdrajca nie zasługuje na moja miłość,

on nawet na nienawiści nie zasługuje - właściwie to na żadne uczucie.

Rozum zaakceptował tezę, serce nie bardzo.

- Nie chciała usłyszeć prawdy. Nie chciała usłyszeć tego że musi jakoś żyć dalej. Pragnęła po prostu.. zresztą, sama już nie wiedziała czego pragnęła. Chciała być nieszczęśliwa. Wydawało jej się to właściwe i na miejscu.

- Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa..

-Dlaczego płaczesz? 

-Zgubiłam instrukcję. 

-Do czego? 

-Do życia.. 

`- (...) tylko jak ja mam się wobec niego zachowywać? co robić? 

- bądź po prostu sobą. nie musisz udawać. 

- żeby być sobą, muszę udawać. - zauważyła z goryczą Ginny. 

- jak to? 

- a tak, że sama nie wiem, kim jestem. 

`- Co mam zrobić żebyś mi wybaczyła? 

- Kup mi jacht. 

- Ee ee... ale ... po co Ci jacht? 

- No jak mnie wkurzysz to sobie popłynę.

nie ma mnie dla nikogo. 

- nawet dla mnie? 

- a jesteś nikim? 

- proszę cię, nie traktuj mnie tak.. 

- jak? 

- jakbym była kimś obcym.. 

- zimno mi. 

- przecież jest około 20 stopni. 

- w serce mi zimno... 

- Wiesz gdzie leży niebo? 

- Wiem, on jest moim niebem. 

-Mówi się: "Jak kocha to wróci" 

-Co wtedy jeżeli druga osoba pomyśli tak samo?