Heja . Wczorajsze uczenie się skończyło się na niezamierzonym śnie xd. Potem mama obudziła mnie o 22.40 i znowu poszłam spać i obudziłam się o 0.50 i się znowu uczyłam do 2.00
. I dzisiaj się okazało, że z biologi nie będzie jednak pytać...
. O Bosz... I teraz przez cały weekend będę musiała się uczyć historii, bo w czwartek jest sprawdzian z całego roku
. Czego ta szkoła oczekuje ?! Że nauczymy się całego podręcznika na pamięć ?! Ja chcę zmienić szkołę...
Po szkole odpoczywałam, a potem miałam głupawkę . No i później pisałam z Sebą ;D. Lol <3. Dobra ja spadam
. Paa