Uwielbiam to zdjęcie !Czaruś miał tu zaledwie 13 dni, a już jutro skończy półtora roczku ;-)

Od wczoraj całymi dniami jesteśmi sami w domku, bo dziadkowie wyjechali na 2 tyg, tatuś do wieczora w pracy, wujka jakby nie było, więc gospodarzymy ;-) A najśmieszniejsze jest to, że taki był ze mnie zawsze chojrak co do zwierzat, a boje się świnek i za nic w świecie do ich mieszkanka nie wchodzę.. ;-p Mama rano karmi wszystkie zwierzatka, a ja stoję na podwórku i płaczę ze strachu.. W ogóle od kilku dni jak tylko mama znika mi z oczu choćby do kuchni, to wpadam w panikę, płaczę strasznie i biegne za nią. Na krok odejść nie może. Dosłownie wpijam się w jej nogę. Pewnie przyszedł taki okres, że tylko mama i już. Maminsynek ze mnie był zawsze ;-)

Pogoda nas rozpieszcza, całe dnie spędzamy na świeżym powietrzu. Jutro tatuś kupi mi huśtawkę i w końcu nie będziemy musieli chodzić do sąsiadów, żebym mógł się pochustać. Jeszcze piaskownicę musi mi zbudować i będę mega szczesliwy ;-)

Jutro w koncu porobimy nowe zdjęcia, bo zaniedbaliśmy się ostatnio !