To już (chyba) ostatnie zdjęcie z cytatem...:)))
To były warsztaty taneczne. Za mną widzicie śliczne góry w Słowacji...ehh fajnie było. Z tamtego czasu mam mnóstwo miłych wspomnień. Naprawde miłych, choć tańczylismy czasami po 8 godz. dziennie (o ile dobrze pamiętam ;))
Przy okazji pozdrawiam wszystkich uczestników tej wycieczki ;P !!!
smutno mi, zawiodłam sie na kimś...:(