Wakacje oficjalnie się skończyły :(
Paryża nie było - przełożony na przyszły rok ale były izery : Szklarska poręba , świeradów , mirsk i inne miejscowości - bylo w miare spoko
A potem od 27 sierpnia do 8 września góry
Nie był to zaciesz jak co roku ale było fajnie :) pogoda większość czasu kaprysiła potem ja się rochorowałam .. i inne czynniki też.
Teraz oczekiwanie nie 3 pazdziernika na "Kings Of Suburbia" - W KOŃCU WYCZEKIWNA PŁYTA wiiiiiiii :D
i na TVD 6 sezon :)
A tak to wszystko po staremu , nudy , nic się nie dzieje , moje życie jest w tym samym miejscu i chyba nie zamierza się ruszyć przez następne 10 lat
https://www.youtube.com/watch?v=OsNys5X1mEo&list=UUEGVZ50kxeQrgbZ9CBTPXcg&index=1
Słucham tego od wczoraj od 17:00 namiętnie . i tylko licznik im nabijam :D
a moje włosy rosną i rosną :)