Dlaczego photoblog ? Sama nie wiem. Może dlatego, że nic innego nie przyszło mi do głowy....
Tam mnie dotykasz,
Tam mnie całujesz,
Tam mnie kochasz.
Powiedz... Dlaczego akurat tam mnie nie kochasz ?
Niektórzy z Was mogą uznać mnie za wariatkę, może nawet za desperatkę. Czy nią jestem ? Uważam, że nie, ale każdy ma swoje zdanie na każdy temat.
Tak znów jestem na głodzie. Pragnę go. Nie mogę się na niczym innym skupić. Wciąż myślę o tym jak mnie dotykał, całował... Nie to nie mój mężczyzna, to pożyczony mężczyzna. Nie znam go prawie wcale... Dlaczego on ? Przypadek. Mimo tego, że go wybrałam to jednak był czysty przypadek.
Poznałam go w internecie na jednym z portali. Od razu powiedział mi, że wszelakie wybory ma już za sobą. Nie wnikałam konkretnie o co mu naprawdę chodzi bo nie chciałam... A może nie chciałam dopuścić do tego swoich myśli, by nie utrudniały mi relacji jakie zamierzałam z nim mieć i jakie mam w chwili obecnej. Nigdy tego nie robiłam... Nigdy nie spotkałam się z mężczyzną tylko dla przyjemności. On jest pierwszy. Czy żałuję ? Już żałuję, ale to jest silniejsze ode mnie.
Pierwszy raz spotkaliśmy się tydzień temu... Nie spełnił moich wszystkich oczekiwań, ale coś jednak mnie w nim ujęło... Chciałam więcej i więcej jego. Teraz czekam, aż się odezwie, aż mnie do siebie przywoła. Obiecałam, że będę na każde jego zawołanie, na każde skinienie palca, że spełnię każde jego życzenie. Uwierzyłam w to, że jestem tylko jego i tylko dla niego. Traktuję tą znajomość jak sen na jawie, jak incepcję. Jak coś o czym i tak zapomnę i będę żyć jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Jestem w tym specjalistką.
Mimo tego o czym opowiadam i będę opowiadać marzę o wilkiej miłości, choć nie ukrywam, że przestaję w nią wierzyć. Jest 5 nad ranem. Trochę ciężko o tej godzinie układać myśli i zdania... I nie wiem czy mogę tutaj dzielić się z Wami szczegółami czy tylko ogółami.
Do zobaczenia Moi Drodzy. ;) Dobranoc.
5 KWIETNIA 2016
photoblog
12 MAJA 2016
Inni zdjęcia: 50% KSIĘŻYCA *19.06.2025r.* xavekittyx:* patki91gd19.06.2025 evenstar... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24