Kurwa. Największy stres w całym moim życiu.
jeb jeb jeb.
Poniedziałek. Godzina 13.30.
coś miałam zrobić.. coś ważnego..
ja pierdole kurwa..
NIE ZŁOŻYŁAM KOPII ŚWIADECTWA I WYNIKÓW EGZ.!
kurwa. koniec. panika. histeria. zawał.
myśli samobójcze.. >.<
Biegiem do szkoły.
Wpadam do sekretariatu z łzami w oczach..
ja: "bla bla wiem że jest po czasie bla ale czy mogłaby pani przyjąć..."
sekretarka: "po czasie..?"
ja: "no bo dzisiaj jest koniec rekrutacji.. do 10.00..."
sekretarka: "spokojnie.. do jutra do 10 "
taaak.! szczęśliwa jak nigdy xD
Kapa maxxx. :D
Tylko teraz żebym się dostała.. Prooooszęęę xD