dzisiaj uświadomiłam sobie na czym polega prawdziwy związek. może nie w 100% na czym polega bo tego będę się uczyć całe życie, ale w jakiejś części odkryłam coś bardzo ważnego dla mnie. oparcie w kimś bliskim. oparcie w bliskiej osobie jest bardzo potrzebne. ma ogromne znaczenie w życiu ludzi o słabych nerwach. tak, właśnie u mnie. jestem bardzo nerwową i emocjonalną osobą. zbyt mocno wszystko przeżywam. biorę do siebie. oto jedna z moich wad - nienawidzę tego...:D dzisiejsza rozmowa pokazała mi, jak bardzo Cię potrzebuję. jak bardzo jesteś dla mnie ważny. pomimo tylu wylanych łez, pomimo wyglądu czarownicy z halloween, pomimo czerwonego mokrego nosa, pomimo tego krzyku, złości, gniewania się potrafiłeś usiąść, przytulić i co najważniejsze USPOKOIĆ. u nikogo nie czuje się tak bezpiecznie, tylko w Twoich ramionach. mają to coś w sobie, tą oazę spokoju. są jak zastrzyk uśmierzający ból, ból emocjonalny. ból który narasta z dnia na dzień. punkt kulminacyjny osiąga pod koniec drogi. by następnego dnia odczuwać jego skutki niczym alkoholik po "wyczerpującej" imprezie. wiesz jak mnie to boli, zachowujesz się wtedy jak lekarz. zajmujesz się mną. jestem jedyną pacjentką na tym oddziale. dzisiejsza rozmowa bardzo mi pomogła. dzisiejsza rozmowa była potrzebna. dzisiejsza rozmowa pozwoliła mi dostrzec jak małymi gestami można podnieść kogoś na duchu, jak prostymi słowami, jednakże wypowiadanymi przez ukochanego, można odzyskać siły i chęci do działania;). JESTEŚ LEKIEM NA CAŁE ZŁO. te kilka godzin z Tobą potrafią naładować moje akumulatory na nadchodzący tydzień. nie czułam się dzisiaj na siłach. nie czułam się dzisiaj dobrze. bywało lepiej. psychicznie przeżywałam istny horror. może śmiesznie to brzmi, niestety w psychice nie było tak wesoło. ponury nastrój pogłębiał się. swoje przysłowiowe 3 grosze dorzucili też inni co w efekcie końcowym dało tykającą bombę która w każdej chwili poprzez emocjonalne dotknięcie mogła eksplodować i zrobić krzywdę otaczającej ją rzeczywistości. tak. czasami tak mam. reasumując - jestem Ci wdzięczna na to , że JESTEŚ. za to JAKI JESTEŚ. wyjątkowy, niepowtarzalny, idealny, niesamowity. mimo tego, jak wiele razy było między Nami źle, coś się psuło, TY zawsze miałeś pozytywne nastawienie. chyba to jest jedna z miliarda rzeczy która mnie w Tobie urzekła;) DZIĘKUJĘ CI :*