Jestem juz w domu od dluzszego czasu, ale jakos nie bylo checi zeby tu napisac...
Czemu nie pracuje?? Dluuuuga historia hahahahaha
Przez ostatni czas dzialo sie tyle, ze zabraklo by mi czasu zeby opisac caly ten zajebisty czas
Glownie spedzony z Dzikuskiem i Pawlem Wilcze, Wilcze, Wilcze, a tu nagle bach do "Ciasteczka" hahaha
Ogolnie dziekuje wszystkim za tak milo speczony czas, juz dawno sie nie bawilam tak dobrze jak przez ostatnie dwa tygodnie
Plany na najblizszy czas tez sa zajebiste wiec juz nie moge sie doczekac...mam nadzieje, ze wyjdzie ten kozacki weekend z Dzika, Rene, Roki i Arielem...a moze to jeszcze nie koniec dobrej ekipy...bo czasu jeszcze troche wiec napewno ktos jeszcze chetnie z nami pojedzie
No wiec na tym chyba dzisiaj skoncze booo jakos nie mam weny zeby tu cokolwiek wyskrobac
Do nastepnego