Moje kochane chłopaki ;-)
Jej jak czas leci, 6 tygodni już zleciało .
Dziś do Espani.
Osrtatnia jazda była bardzo optymistyczna. bardzo się skupiła na pracy.
W końcu opanowałyśmy lotne o ;)
Skoki też udane, tylko ja muszę się ogarnąc ,bo po tak długiej przerwie bardziej ja jestem oporna na skoki ;/