Hm,głupie zdj,ale jakoś mi się podoba ^ ^,hehe .
Hm,w szkole ,w szkole w porządku,przed lekcjami taka beka z Paatką,Natalią i Justyną,że zwariowałam,hahahahahahahahahahahaha ; D.
I opowieści o ******* <- (musiałam wbić oliwii na fotobloga i zrobić cenzurkę xD)
hahah aż sobie 175 pojadę w piątek,hahaha; D.
"aa!aaa!Oli!gdzie jest moja torebka"
"O i J -On On On Ci wziął ,ten biały co stoi..tzn siedzi,hahahahaha"
"jak to ?jak to <krzyczy>gdzie <piszczy>jest moja torebka <aaaaaaaa!>"
Pani Krępa Nas uspokaja ,My się opanowałyśmy a Patka dalej krzyczy i szuka torebki ,którą Jej schowałysmy ^^ .
Na polskim zdawaliśmy redutę,4 dostałam,pff.Truodno .
Na angieslkim byli Native Speakerzy-świetni Są naprawde ; ) .
Ja nie wiem ,czy te kaloryfery w szkole są czy ich nie m,przecież dzisiaj to zamarzałam w szkole ; o .
Ogarnęli by się .
Jutro spr.z polaka-ale umiem,bo przeczytałam tę książkę ; ).
Zestaw z matematyki oddałąm,chyba będzie dobrze.
Dziś uczyłam wymawiać Justynę 1a właściwie dwa "słowa" 3 godziny,jaka radość jak Jej się udało,łoho ^^.
?Hahahahaha ; D.
Później odwiedzili Nasze świetne gim.Robert P,Karol W i Mateusz L,torchę pogadaliśmy,dużo też o X -LO do któego BARDZO chciałąbym iśc,bo jest klasa o profilu który by mnie intersował etc,ale zobaczymy czas pokaże.
....noo właśnie...czas pokaże.... .