Epizod sniegu przeminal.
Natchodzi epizod dwudziestu-trzech egzaminow, powodzenia zycze sobie. Aha.
I wogole najs jest naokolo, zgubilam ksiazke od wu-ef'u, i mam nadzieje ze Naomi ja ma, bo inaczej bede murdered. No ale, najs. I wogole super truper, prom mam i nie ide. I jeszcze jest superb, bo chodze na silownie 3 razy w tygodniu i nawet mi sie chce. Aaa, i na wloski bede chodzic, wiec jest just calkiem ace.
No to tyle u mnie. Si ja ewribodi :)