Bardzo dawno mnie tu nie było...:(
Wydarzyło sie w tym czasie wiele rzeczy ale do nich nie chce wracac bo jedno zdarzenie zepchneło wszystko i wszystkich niestety na dalszy plan...:(
04.02.2011r. (Piątek) zginął tragicznie nasz przyjaciel Mateusz Wajda...;(
ta wiadomośc spadła na wszystkich jak grom z jasnego nieba, niespodziewanie i niechcianie:(
Każdy kto choć troche go znał wiedział jakim jest człowiekiem ...pogodnym zawsze uśmiechnietym zawsze chetnym do wszystkiego i pomocnym...dla dobra przyjaciół potrafił poświecićnawet własne dobro był wspaniałym człowiekiem i zawsze pozostanie w mojej pamięci jako ktoś wyjatkowy któremu nie było dane dalsze cieszenie się życiem...Wiem że tam na górze Pan Bóg potrzebuje takich ludzi jak on ale dlaczego zabrał właśnie nam Mateusza naszego łącznika naszego anioła stróża...???;(
Dzis pożegnanie z nim i wiem że bedzie bardzo cięzko wszystkim...:( Spoczywaj w pokoju wiecznym i zawsze bądź przy nas Wajder
Zawsze bede słyszał twój śmiech i tekst ...''Ale Jazz''
Peja - Pozwól mi żyć (Są chwile) feat Glaca & Ana