Siemka : *
Dziś obudziłam sie o 9 zjadłam śniadanie i do koni .: D
Wziełam szczotki i poszłam czyścić Are . ; )
Wyczyścilam i zrobiłam warkocze ...
TO wszystko zajelo nam około 1 godziny ; O
Potem wyczyścilam Czacze poprzytulałam i poszliśmy siodlać konie . ;D
Paula & Assana , Ja & Ara i Wera & Paloma . ; )
Osiodlałyśmy i w droge ...
No i co zobaczyliśmy na pierwszym zakręcie ?! ; O
LÓD .. !! ; O
No to jedziemy Paula z Assaną przejechała , Wera i Paloma też chociarz troche sie ślizgała ale przejechala no i ja i Ara . !
Jade jade i nagle Ara zaczeła sie ślizgać no i sie wywaliła ja szybko jakoś sie wywinelam i nie wywaliła mi sie na noge szybko ją zlapałam próbowałam żeby wstała ale nie chciała potem p.E. mi pomogła i ją przeprowadziła przez te lody bo Ara ma źrebaka i nie chcieliśmy żeby znowu sie wywaliła ...
Pojechaliśmy daliej wsiadłam już na Are ..
potem już jedziemy a pod tunelem taka mega wielka kałuża . ; O
Paloma pojechała odrazu za Dolfem a Ara napoczątku sie wahala żeby wejść ale jakoś ja zmusilam za mną poszła Assane no i za torami było już dobrze ..
Stwierdzam iż Ara może i jest zamulona ale bardzo wygona ..
Jechaliśmy sb z dużym odstępem i troche pracowaliśmy czasmi mnie wkurzała bo ja kręce nią w prawo żeby nie weszła do rzeczki a ona na zlość i idze w lewo .. -,-
Potem w drodze powrotnej żeby nie isć znowu po lodzie przeszliśmy z końmi przez ulice kawałek przejechaliśmy i znowu przeszliśmy przez ulice . ..
Heheh ja pierwsza jade głaszcze Are i wgl. a tu nagle Paloma jakieś wyścigi użądziła heheheh xD
potem rozsiodłalyśmy konie poszła opowiedzięć wszystko Czaczy . <333
Pobyłam z nią i poszliśmy do szceniaków . ; )
Omomomoo to mali zabujcy ; O
Ale są kochani . <333
Miło tam było i cieplutko . : D
Potem poszliśy do Wiaty omomomomo co tam sie działo wygłupy z Puszu zawsze spk . ; )
Wiem nigdy tu o Puszu nie wspomniłam ale mam z nią miłe wspomnienia i ją lubie ; D
Hehe śmiesznie śmiesznie ale tego nie da sie opisać . <33
Potem poszliśmy sie troche poślizgać na lodzie i paczymy a tu jakiś pies my idziemy idziemy dobra on nas nie widzi my go no to zaczeliśmy biec Wera taką torpede w dupie dostała że biegła kilometr od nas : O
Potem przyszłam od koni i pojechałam do Kuzyna pograłam z nim w mario na " dzojstiku " i dobrze ; )
Potem na zakupy i do domu . ; D
Zbliża sie poniedzialek i razem z nim Sylwester <333
hlehlehłe bd zabawa bd alle jaka ; O
Niemoge sie doczekać Pikolo już czeka <333
.......
Jutro na chwile do Czaczy i potem kolęda ; O
....
Wow jaka długo notka ; O lol
Nie zanudzam PaaaPaaa ; **