Otworzył mi oczy, śpieszny, pewny
Ślepy niepokój wobec ciebie, Czarodziejko
Bo muszę wiedzieć, czyś nie jest śmiercią ?
Me serce dudni, pozbawione krwi, rozbudzone ...
Pokusa skrada się nocą w śmiałej hulance
Czyż Królowa Nieba nie przyszła do mnie jako Diabeł ?
W tę Świętą Wilię gdy umknęliśmy kompanom
Gdy muzyka ogarnęła nas w kruchych, upadłych liściach
Pod rogatą Dianą gdzie poczęła się linia jej krwi
Na cmentarzu Aniołów wyrytym w zimnym marmurze
Opłakuję utratę życia w ponurym aksamicie
Spowity w cień Śmierci jak przelotna sylwetka ...
Inni zdjęcia: 27 / 06 / 25 xheroineemogirlxRusałka Admirał :) halinamNiema wody na pustyni bluebird11.. fuckit2296Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd