Dzisiaj jestem meeega zadowolona z mojego siwego robaczka ;***
Mimo iż długo nie chodził to delikatny w pysiu był, ładnie od łydki szedł, zagalopowania super! ;D
Wiarka też spoczko, pomińmy fakt że pół godziny łapałam ją na łące -.-
Zaraz biologia, UW...
mam jedno zagrożenie, a we wtorek wywiadówka... żegnaj świecie ;(