Czasami fajnie się uśmiechać. Czasami dobrze jest się śmiać z byle czego.
Położyć się i patrzeć na zachodzące słońce.
A rano wstać z lekkim bólem głowy ale za to z dobrym humorem.
Ale tylko czasami. Bo nie mam tak codziennie. Codziennie nie jest wyjątkowo .
Jesteś architektem moich snów,
projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia <3
Nawet gdybym dostała na własność fabrykę czekolady ,
wakacje na Jamajce , czy sklep z biżuterią i tak nie przestałabym Cię kochać
Nie chce mi sie już wypełniać czasu. Mija dzień, mija noc i światła gasną.
Nie chce mi sie jeść, nie chce mi sie wyjść.
Mój czas jest wolny, a Ciebie nie ma w nim. [ Pezet ]
groźba na fajkach brzmi coraz bardziej zachęcająco.
jesteś dla mnie czymś więcej, niż tylko miłością ,
jesteś moją życiową zajawką <3
nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżku,
przytulam do poduszki i usiłuję opanować myśli, które rozpierdalają mi głowę.
Chciałabym aby czas stanął w miejscu kiedy jesteśmy razem ,
aby żadna dziewczna nie była tak ważna jak ja, abyś był mój już na zawsze
i aby to było realne, nie tylko w mojej wyobraźni.
Gdybyś wiedział jak mnie irytujesz - sam byś sobie przypierdolił.
wiedział, że dla niej jest jak tlen, że może ją tak cholernie zranić
nawet jednym słowem. wykorzystał to tamtego wieczoru,
gdy żegnał się na zawsze, delikatnie całując ją w usta szeptał,
że dla niego była całym światem, że kochał, uświadamiając przy tym fakt, ż
e to uczucie łączące ich serca, już po prostu zostało przerwane.
wpadłam w jakąś cholerną rozpacz.
jesteśmy zbyt mądrzy by zrezygnować z siebie, zbyt głupi by móc naprawić błędy,
zbyt dziecinni by żyć według dorosłych, moralnych zasad
i zbyt dorośli by dziecinnie się zatracić.
samotność - ciężki los.
z nudów rysuje serca, potem wycieram je gumką
i stwierdzam, że kurwa miłość jest do dupy .
pojawiasz się - znikasz . magia , kurwa , magia .
i kolejny raz obiecuję sobie ,
że zamykam rozdział o Nas ostatecznie i bezpowrotnie .
Najgorsze jest to, kiedy musisz skończyć coś pięknego. Rozstać się z kimś, na kim naprawdę Ci zależy.
Kiedy wbrew sobie mówisz 'żegnaj' mężczyźnie, którego pragniesz i potrzebujesz.
Kiedy to właśnie TY musisz podjąć tę męską decyzję. Dlaczego? Żeby on nie powiedział tego pierwszy...
Bo to po prostu nie ma sensu. Żadnego logicznego i kosmicznego stanu bycia. Pierdolone życie..