Tak,tak zawieszam.
Poprostu są wakacje i dużo na necie nie siedzę,chcę odpocząc od tego wszystkiego a dużo się u mnie dzieje..
Nie chciałam nikogo brac bo to duży wysiłej prowadzic tego bloga.
Ale obiecuję wam że tu wrócę w 1OOO % bo nie opuszczę tak wspaniałych ludzi jak wy.! : *
wrócę pewnie za miesiąc albo za parę tygodni nie chcę was okłamywac więc tak jak napisałam czas nieokreślony .
Będę tęsknic.:)
A teraz kilka opisów na koniec.;)
Komentujcie,dodawajcie do znajomcyh,klikajcie"fajne",gadajcie ze mną.;)
opisy :
ej, nie udaję. nie ma sensu. gdy jestem zła, to krzyczę. gdy chce mi się płakać to płacze. gdy mam dobry humor to zobaczysz na mojej twarzy szczery uśmiech. ja to ja - nikt inny.
'gdybyś jeszcze kilkanaście miesięcy temu powiedziała mi , że ten pewny siebie, wredny i cyniczny człowiek będzie mówił mi o swoim każdym problemie, uśmiechał się dzięki mnie i tęsknił za mną,mówił mi że mnie kocha - wyśmiałabym Cię
- i co dzisiaj córcia robiłaś ? . - oddychałam , tato
chcę być jedyną, która sprawia, że jesteś szczęśliwy.
no i co mała, mówisz że jesteś lepsza? w byciu kurwą na pewno.
a kobiety?a kobiety uczą się chamstwa od facetów.
piszesz z nim i śmiejesz się do monitora czy ekranu telefonu. tak, to słodkie a zarazem potrafi wkurwić osobę która na to wszystko patrzy z boku.
przepraszam, ale nie potrafię zmienić w sobie tego charakteru zimnej suki.
pozbycie się Go z serca ? to tak jakbyś namalowała mi markerem na ścianie serce i kazała zmazać gumką.
pamiętasz nasze pierwsze spotkanie ? pierwszy pocałunek ? pierwsze wypowiedziane 'Kocham Cię' ? pierwszą kłótnię i pierwsze pogodzenie się ? pamiętasz ? ...
tak masz racje . jestem pieprzoną zazdrośnicą . ale to dlatego , że tyle dla mnie znaczysz .
Jest taki dzień, że po prostu, w pewnym momencie, musisz się, kurwa, rozpłakać.
uwielbiała jego czekoladowe oczy , rozczochrane brąz włosy , jego głos ....
czuję w Tobie coś innego, coś wyjątkowego co bezustannie mnie przyciąga, coś, co nie pozwala mi zapomnieć o Tobie nawet na minute. jesteś moją pierwszą myślą kiedy się budzę, i ostatnią kiedy zasypiam.
Mamusia mówiła że papierosy i alkohol uzależniają, ale o tobie nic nie wspominała.
ja naprawdę już się w tym nie łapię. nie rozumiem tych słów, tych gestów, tego układu. mam dość, chyba chcę się od tego uwolnić. i choć wiem , że będę tego cholernie żałować, bo było to moim marzeniem - muszę to zrobić, tym razem już dla siebie - nie dla Ciebie. dla własnego dobra.
Wiem, że szczęściu trzeba czasem pomóc, ale trzeba też mieć swoją godność.
Chcę zapomnieć tych kilka za dużo wypowiedzianych słów.
nie będziemy szczęśliwi, nie razem, nie w tym życiu.
i tak po prostu z dnia na dzień, przestaliśmy dla siebie istnieć..
zapomnij, że mówiłam jak mi zależy ..
jedna chwila i wszystko wróciło. To Jego spojrzenie, ta jebana miłość.
i tak będzie dobrze, ja wiem, czas się postara..a póki co- ty, i ty, i ty, i ty- wypierdalaj.
A przecież nie chcę źle, przecież już wiem jak to boli, mimo tego i tak zawsze, muszę coś spierdolić. Nic nie jest dobrze, choćbyś dwoił się i troił, będą robić z Ciebie durnia i upierać się przy swoim. Ja pierdole wasze racje, jaki jest w tym interes ? Żeby wpierać swoje racje, mimo że wiesz, że tak nie jest.
_________________________________________________________________________________________________________________________________
Komentujcie,gadajcie ze mną,klikajcie "fajne",dodawajcie mnie do znajomcyh,piszcie który opis naj. < 3