PIH- Adam Piechocki
Chada i Pih - Nic Ponad Nasze Siły
Nie płacz kiedy odjadę, sercem będę przy Tobie, dziś te łzy spija beton, świeże kwiaty na grobie.
* * *
Jak diamenty, gwiazdy na czarnym aksamicie, w krzywym zwierciadle odbite ziemskie życie.
* * *
Podaj mi dłoń i nie patrz za siebie wcale, w nas tkwi ta złość, tu beton spija żale.
* * *
Beton spija tu łzy, za tych co nie mogą i za tych co, choć źli, odeszli zbyt młodo.
* * *
Nic nie jest pewne, tym bardziej tutaj wierz mi, gdzie jest dyrygent tej pieprzonej orkiestry ?
* * *
Mgła już opadła, wszyscy zawiedli, rozczarowanie to chleb powszedni.
* * *
Nie są możliwe już happy end'y, wszystko jest jasne, pierdol to, biegnij.
* * *
Nie jeden pedał by powiedział, że ma wszystko w dupie.
* * *
Fałszywe mordy, które były ze mną, dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą.
* * *
Są rzeczy nad którymi nie mamy władzy.
* * *
Czujesz tą chemię nadpsutych przyjaźni ?
* * *
Ludzie się karmią tym co Ci nie wyszło, i smucą tym co Ci się udało. Zauważyłeś ?
* * *
Ciebie już tu nie ma, nie zmienimy już nic.
* * *
Cisza krzyczy szeptem, którego nikt nie umie słyszeć.
* * *
Uśmiech przez łzy- to nic nie zmieni.
* * *
Wiesz skąd pochodzimy, to wiesz gdzie zmierzamy.
* * *
Śmiałeś się, chociaż pętla na szyi spijała łzy.
* * *
Gotowy do upadku, w oczach błyszczą łzy. Niespełnione marzenia, snu ostatni akt.
* * *
Splot wszystkich ludzkich spraw, wśród istotnych kłamstw i prawd.
* * *
To do czego człowiek dąży, wszystko jest oszustwem.
* * *
Lata z dala od siebie, w pamięci z stłuczonym lustrem.
* * *
Uwolnić siebie od siebie, o to chodzi w zasadzie.
* * *
Pamiętam, jak na dachu bloku stałem sam. Nie boję się nieznanego, tylko stracić to co znam.
* * *
Na twarzy miałem uśmiech i nie byłem smutny.
* * *
To wszystko tak blisko i zarazem tak daleko.