Póki, co UPRZEJMIE i SPOKOJNIE, proszę o to, by cwane moblowiczki nie kradły w bezczelny sposób MOICH opisów i NIE podpisywały SWOIM nickiem, czy tam imieniem. I o to, by inne dziewczyny prowadzące photoblogi z opisami, nie przywłaszczały sobie moich opisów. Nie po to piszę je dla moich czytelników, by ktoś je sobie wziął. Tak bez pytania, bez jakiegokolwiek podpisu. Bo niestety, ale już kilka minut po tym jak dodałam notki, gdzie były moje opisy 2 osoby nuuteelaa cyttacikii tak sobie po prostu wzięły opisy, które wymyśliłam sama i nawet nie raczyły ich podpisać, ani teraz usunąć. To naprawdę nie jest miłe, bo ja poświecam na to swój czas. Siedzę kilka godzin, główkuję nad opisami za kilak minut wlekajm w wyszukiwarkę swój opis i wyświetlają mi się jakieś mobla, nie mobla, photoblogi z opisami, gdzie oczywiście słowem nie jest wspomniane, że opis jest mój!Naprawdę tak ciężko zapytać, albo już nawet wziąć bez pytania, ale z dopiskiem mojego fotobloga?
http://www.youtube.com/watch?v=BuZ9RE1Wmgk&feature=player_embedded
Wchodzę do łazienki i czuję zapach jego perfum, stoję przed lustrem i nadal widze to odbicie, w którym on obejmował mnie całując jednocześnie moją szyję. Siedząc przed oknem wciąż widzę to, jak męczy się odśnieżając samochód. Widzę jego uśmiech, jego brązowe oczy uśmiechające się do mnie... Nie musiałam słyszeć co mówi, z jego oczu czytałam jak z otwartej książki.
największe marzenie ? - znowu usłyszeć od Ciebie " kocham Cię ".
Czasami chciałabym być ptakiem, by móc latać nad konkretnymi ludźmi i srać im na głowę .
Jakich facetów lubię? Takich, którzy rozbierają kobietę wzrokiem. Takich, którzy uśmiechają się do ciebie, a ich wzrok mówi wszystko.Takich, którzy w przeszłości mieli wiele partnerek, a teraz wolą być oddani tej jednej. Takich, którzy doceniają kobietę, która ich kocha. Takich, którzy mimo swego egoizmu lubią się o mnie troszczyć. Takich, którzy wstydzą się mówić o swoich uczuciach, ale je okazują.
Zanurzyć się w ciemnym oceanie rozpaczy? Nie, wolę ciepłe i jasne promienie szczęścia
mówisz,że prawdziwy z Ciebie facet ? weź nie pierdol,bo czasem mam wrażenie,że to co masz w majtkach jest efektem photoshopa
W szkole uśmiechasz się, nawet szczerze. Wszystkie akcje z ludźmi doprowadzają Cię do śmiechu, aż do bólu brzucha. Dzień zajebiście spędzony. Gdy przychodzisz do domu, siadasz do kompa, zapuszczasz dobijającą muzykę i przypomina Ci się, że jednak jest źle...Mimo tego uśmiechu czujesz, że jest źle ...
Ból duszy, to nie ból zęba, więc nie mów, że rozumiesz.
Normalna nastolatka , związane włosy , rurki , bluza , pierwsze melanże , pierwsze fajki , pierwsze piwo , pierwsze cięcie , pierwszy i ostatni on
Ciebie już nawet nie obchodzi, że wypalam paczkę dziennie, piję dużo wódki, przestałam się malować i rozmawiać z przyjaciółmi. Ciebie już nic nie obchodzi, a to boli jeszcze bardziej niż to, w jaki sposób się niszczę.
Widzisz moje łzy ? To naiwność spływa mi po policzku.
Mała księżniczko skarby gwiazd w oczach swoich masz
Jeśli w tej chwili dopuszczasz do siebie myśl, że kiedyś mnie zostawisz, to po prostu wypierdalaj.
Wiedziałam, że jestem zbyt szczęśliwa więc los postanowił to zmienić...
od pewnego czasu, nie sypiam po nocach, kładę się spać, bawiąc się komórką, czekam na jakiś znak od Ciebie, układam myśli na poduszce..
Ja to kiedyś przekroczę prędkość światła... -yhy, chyba zgaszonego.
bądź ze mną, przecież wiesz, że będzie Ci ze mną dobrze. niczego Ci nie zabraniam. możesz dalej imprezować z kolegami. tylko.. między jednym, a drugim piwem musisz po prostu mnie kochać. i to wystarczy.
Przytłacza mnie życie od poniedziałku do piątku.
Mówisz,że jestem brzydka,ale nie wiesz,że jestem perfekcyjna wewnątrz
Śpiąca królewna śni o księciu, którego nie ma. Kopciuszek gubi bucika, który nie zostanie znaleziony. Roszpunce posiwiały włosy i tęskni w wieży do tego, który nie przyszedł. Królewna Śnieżka umiera otruta, bo miłość nie istnieje.
Boję się, że pewnego dnia go stracę. Że odczytam, albo usłyszę od Niego wiadomość, że nie ma sensu dłużej pisać, spotykać się. Boję się, że pewnego dnia przestanie mnie kochać. To taki uciążliwy strach. Z każdym dniem coraz większy i większy.