http://www.youtube.com/watch?v=KyoaPUAJGAI
Jest tym dla którego chce zadedykować każdy swój uśmiech.
Jesteś osobą, której zawsze dałabym wszystko!
30% ludzi lubi walentynki... Pozostałe 70% to single.
Mądra na swój sposób .
Dziękuję Ci za wszystko co wydarzyło się przez ten czas kiedy jesteśmy razem , to było wspaniałe . Jak wtedy kiedy miałam 5 lat i dostawałam ulubionego lizaka , taak to właśnie takie uczucie . / dziennadawkaadrenaliny
Miłość? Czym jest miłość? Nie ma na to jednej odpowiedzi. Ile ludzi tyle zdań. Jeśli chodzi o mnie, to według mnie nie są to tylko pocałunki, czułe słowa, spacery w blasku księżyca, romantyczne kolacje, prezenty... jest to przede wszystkim umiejętność wybaczania sobie nawzajem, a także cierpliwość do tego, aby budować od nowa to, co czasami potrafi w jednej chwili się rozpaść./Rispettare
Mam od niego odejść? Wytłumacz mi, jak można odejść od osoby, która nadaje sens wszystkiemu dookoła. Od osoby, która jest Twoim powodem do uśmiechu, dla której żyjesz, oddychasz, jesz, pijesz, wstajesz rano z łóżka, dla której jesteś w stanie poświęcić wszystko. Jak można odejść od kogoś, z kim przeszło się przez prawdziwe piekło na Ziemi trzymając się ciągle za ręce... Nie da się odejść. /Rispettare
14 luty. To nasze trzecie wspólnie spędzone walentynki z kolei. Duża walentynka, bukiet czerwonych róż, słodki miś, słodkie czekoladki w kształcie serduszek, a przede wszystkim najsłodsze pocałunki, jakimi mnie obdarowałeś. Tak jest co roku. Monotonnie i nudno? Może i tak, ale nie zamieniłabym tego na nic innego. No to co? 14 luty 2013, Ty, ja, duża walentynka, kwiaty, czekoladki i miś? 18:30? Pasuje? /Rispettare
Nigdy nie przypuszczałam, że wszystko obierze taki kierunek. Najpierw istna sielanka, później przeszło kilka jesiennych burz, a za nimi ogromne śnieżyce... Nie obyło się także bez kilku powodzi, których nie można ocenić w stratach i w cierpieniu, jakie za sobą niosły. Ale wiesz co? Po burzy zawsze wychodzi słońce, a teraz go na naszym niebie nie brakuje. I wiem, że mimo wszystko ZAWSZE ono będzie./rispettare
Ostatnio jadąc pociągiem widziałam parę starszych ludzi. Trzymali się za ręce. Po chwili mężczyzna pocałował kobietę w jej przyozdobione zmarszczkami czoło. Zaczęłam zastanawiać się, przez co razem przeszli, jak wyglądała ich przeszłość. Patrząc tak na nich, stwierdziłam, że za kilkadziesiąt lat będziemy wyglądać tak samo. I też będziemy trzymać się za ręce./Rispettare
Wiesz... myślałam, że byłeś moją bajką& snem na jawie& życzeniem do gwiazd, które się spełnia& teraz wiem, że pomyliłam uczucia z prawdą& teraz wiem, że nie jesteś bajką& a życzenia do gwiazd po prostu się nie spełniają...
Jestem kaleką emocjonalną, co jest o wiele gorszą dolegliwością. Zbyt szybko się przywiązuję, potrzebuję miłości, nawet tej wymyślonej, przerysowanej, wyidealizowanej. To jest mój pierdolony motorek, który pozwala mi żyć. Kiedy mogę wstać rano i wiedzieć, że ktoś w tym samym czasie też wstaje i myśli o mnie. Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech. Chcę po prostu aby Ktoś umiał wytrzymać ze mną, a ja z Nim.
"Pogubiłem się już w liczbie rozczarowań."
Zamiast bawić się w spojrzenia , może podejdziesz i mnie przytulisz ?
Papierosy tej nocy bardzo mi smakowały sama nie wiem dlaczego. Może to była wina przepełniającego mnie żalu i tęsknoty? A może po prostu papierosy zawsze smakują lepiej w połączeniu ze łzami.
a Ty nadal jesteś singlem? - nie, ku**a albumem muzycznym...
Przegrałam swoje życie , tylko po to aby z nim być.Tylko po to aby trwać przy jego boku. Tylko po to aby chodź na chwile poczuć smak życia, poczuć smak szczęścia.
Po moim policzku płynie łza ,mała samotna jak ja&.
pamiętam jak zaczęliśmy rozmawiać. tylko przy Tobie umiałam mówić o tych rzeczach, których nikt inny nie wiedział.
Zapomniałam już o Nim . Zapomniałam o Jego wyśmienicie miękkich wargach i dołeczkach , które pojawiały się zawsze gdy się uśmiechał . Zapomniałam o Jego rękach , które błądziły po moich plecach zawsze podczas namiętnych pocałunków . Zapomniałam o słowach jakie do mnie mówił zapewniając , że jestem najważniejsza na świecie . Zapomniałam o Jego wiecznie rozwichrzonej na wszystkie strony fryzurze . Zapomniałam o Jego oczach , które przenikały mnie na wylot . Zapomniałam o Jego zapachu , który nie dawno unosił się w moim całym pokoju . Zapomniałam , a przynajmniej chciałabym zapomnieć .
Nie zadam sobie pytania 'co ja w Tobie widziałam?' bo doskonale wiem... te Twoje piękne, błękitne, błyszczące na mój widok oczy, w które mogłam patrzeć całymi godzinami, ten Twój cudny uśmiech, którym mnie witałeś, ta Twoja silna a zarazem delikatna dłoń, która dodawała mi pewności, te cudowne usta kojące każdy ból, których mogłam smakować na 'dzień dobry' i na 'do widzenia'... Więc pozostaje pytanie 'co ty widziałeś we mnie ?' Jaka by to nie była odpowiedz to nasuwa się drugie pytanie 'czemu się to skończyło?'
Wiedzę możemy zdobywać od innych, ale mądrości musimy nauczyć się sami.