http://www.youtube.com/watch?v=IqgeBlUyoKo
http://www.tekstowo.pl/piosenka,simple_plan,your_love_is_a_lie.html
Ohh , gdybyś miała tyle rozumu co tapety na mordzie . .
Zastanawiam się czemu... Nikogo nie mam...
życie było by idealne gdyby kobiety miały przycisk " wycisz ", mężczyźni " edytuj " , ciężkie chwile " przewin ", a piękne momenty " zatrzymaj ".
spójrz na te wszystkie promyki. zobacz, ile ciepła dają. właśnie taka jest moja miłość do Ciebie. kocham Cię. powiedział sprawiając, że na jej policzkach pojawiły się kryształowe krople, w których odbijała się cała paleta barw.
miliony powodów, by to zakończyć. jedno, małe serce, by trwać w tym dalej
Ważne, że jesteś. Wiesz, że znaczysz dla mnie więcej. Bezpieczne w Twoich dłoniach bije słabe dziś serce, oddycha Twoim powietrzem. Chcesz tego, ja też chcę. To, co jest między nami wypełnia całą przestrzeń. Ponad tym jesteś Ty, jesteśmy my wtuleni w szczęściu, choć za oknem burzliwy wieczór, setki kropel deszczu, kilometry problemów, sto powodów, by odejść. Znalazłem jeden, dla którego chcę żyć - mówię o Tobie. Na pewno to wiem - chcę iść gdzieś tam, gdzie chcesz, śmiać się przez łzy, cieszyć z chwil z Tobą też. Dać Ci wszystko, przecież zasługujesz na tyle. To dla Ciebie, dzięki Tobie z Tobą, w Tobie żyję.
Po mimo złych doznań, każdy potrafi kochać.
Kubek z kakao w ręce, słuchawki na uszach a wzrok patrzący się za okno i wspominający to co było kiedyś
Wychodzimy na dwór. Wyzywamy się. Bijemy na środku ulicy. Buszujemy po sklepach. Śmiejemy na cały głos. Przytulamy. Spacerujemy. Krzyczymy. Klniemy. Śpiewamy. Obgadujemy. Zachowujemy się jak dzieci. Nie myślimy. Przebiegamy na czerwonym świetle. Wyśmiewamy się z ludzi. Jesteśmy wredne. Udajemy pojebane. Cieszymy się. Jesteśmy jak siostry. Trzymamy się razem. To jest przyjaźń.
wiesz, mam już w dupie to czy wogóle pamiętasz kim jestem.
A gdy już wrócisz, to usiądę Ci na kolanach, oprę moje dłonie na twoich ramionach i będę całować twoją twarz. Kawałek po kawałku.
Najbardziej w zdaniu ,, bylo zajebiscie'' wkurza mnie slowo: ,,bylo''!
Czasem wystarczy tylko jeden moment by zrozumieć, że wybór nie był do końca właściwy.
Przepraszam, że ja w porównaniu do ciebie nie umiem tak perfekcyjnie pieprzyć ludzkich marzeń.
chwycić Jego dłoń, większą od mojej i spleść nasz palce. nasze twarze dzieliłyby milimetry. z tym słodkim i przepełnionym miłością spojrzeniu przed Twą ochotą na pocałunek powiem tylko 'spierdalaj, straciłeś swą szansę, Skarbie' i odejdę. zostawię Cię tak, jak to Ty zostawiłeś mnie.
bezgranicznie tak , pokochała jego miliony wad ... // smiileeeee
'I wiedz, że z Tobą pod prąd mogę iść, nawet stąd przez tą autostradę życia.'
Zajebiście się dobraliście - On Cię denerwuje, Ty Go denerwujesz ale i tak widać że cholernie się kochacie
Ogarnij to, bo dba się o szacunek, przyjaźń, a nie o popularność i trochę dymu ze szluga.
zaryzykujmy . splećmy nasze dłonie . pójdźmy razem w świat .
Ścisnął Moje ramiona przylegając ciało do ściany. jedną ręką oparł się o budynek, drugą natomiast próbował Mnie zatrzymać, gdy chciałam wyrwać się z Jego objęcia. patrzyłam w Jego oczy ironicznie się śmiejąc.- chcesz się na Mnie wyżyć?-syknęłam.-za to, że nie powodzi Ci się z Nią? że w domu nie jest tak, jak powinno być? że w szkole ciężko Ci z nauką? że nie masz już kasy na prochy? że kumple zaczęli Cię zlewać?no uderz, proszę. - powiedziałam odbierając dotkliwie Jego milczenie. ujął jedną dłonią Moją twarz próbując zbliżyć się wargami. instynktownie odwróciłam się w drugą stronę. wtedy mocno ścisnął Mój nadgarstek przytrzymując dłonią twarz, tak abym patrzyła Mu w oczy. - Auu. - pisnęłam . - Już wiesz, jak bardzo Cię kocham?Jak tęsknię? Jak cholernie mi Ciebie brakuje? - krzyczał potrząsając Mną. wtedy z Jego zielonych tęczówek wypłynęła łza. przykucnął obok i próbując się wtulić szepnął jakże istotne ' kocham ' .
Siedziała na jego łóżku, patrzyła, jak się przebiera. Lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. Spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. 'Mała, nie napalaj się tak.' Mruknął i rzucił w nią koszulką. 'Chodź tu.' Warknęła cicho i uniosła brew. Nie zrobił żadnego kroku, tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem. 'Nie, to nie.' Powiedziała i położyła się na brzuchu. Po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach. Wtuliła się w niego. 'Wiesz co?' Szepnęła. 'Odnalazłeś mnie. Albo raczej...ja odnalazłam się w Tobie.' Powiedziała, chowając twarz w jego szyi. Pocałował ją. Delikatnie, z uczuciem, które przepływało między uderzeniami ich serc. Wbił tępy wzrok w sufit. Czuł, jak spokojnie przy nim oddycha'
zamykam oczy, w ciemności widzę zarys planu, od razu powieki kaleczy światło tamtych dni, spisaną historie bezpowrotnych chwil.
I w tych dobrych i złych chwilach, zawsze ze mną, zawsze razem, mimo wszystko ;*
- Opowiedz mi jakąś ładną bajkę . Z księżniczką, księciem, buziakami i wszystkim tym związanym z bezgraniczną miłością
- Po co opowiadać, osobiście ją przeżyjmy !
Proszę, bądź ze mną kiedy będę umierać. Przynajmniej umrę szczęśliwa.
`chcę wszystkie moje dni spędzić obok Ciebie . chcę żyć po to , by Cię kochać .
Czasem się zastanawiam, czy naprawdę masz mnie w dupie, czy po prostu sprawdzasz ile wytrzymam.