Dawaliście fajne tylko jak ktoś mnie polecił . -.- :(
była tak cholernie szczęśliwa, że aż sama nie mogła w to uwierzyć.. po prostu bała się, że w jednej chwili obudzi się i będzie to tylko jeden z jej snów.. bała się że On zniknie.
życie to nie spektakl - nie ma próby generalnej.
chodziło jej o jakąkolwiek zmianę, niekoniecznie lepszą. byleby coś zmienić, by zniszczyć tę rutynę dnia codziennego.
chłopak staje się mężczyzną, gdy przestaje patrzeć w dekolt,a zaczyna patrzeć w oczy.
niby go nienawidzisz, a jednak coś Cie do Niego ciągnie.
fajnie jest tak tańczyć beztrosko po pokoju w za dużych butach mamy i nie martwić się niczym. nawet tym, że już mnie nie kochasz.
teraz zrobię wszystko, abyś żałował.
nie wołaj mnie. jestem trzy kroki do przodu. odwrócę się, ale nie cofnę. nie mogę wrócić.
czasami po prostu wiesz, że wśród niektórych osób nie powinnaś przebywać.
Wolę powiedzieć zwyczajowe "kurwa", niż pierdolić 30 sekund "bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które z nienacka narażają mnie na upadek".
Nudzić się razem to już rozrywka.
I gotowa byłabym kupić Pezetowi bukiet róż, za wszystkie piosenki jakie ma, które tak bardzo pomagają mi w życiu .
no i co z tego, że w opisie masz dziesięć serc? jak w sobie ani jednego.
Jutro ? kolejne osiemdziesiąt sześć tysięcy czterysta sekund - żyj tak aby nie zmarnować ani jednej .
być może pójdę do piekła, ale to mi wcale nie przeszkadza, lubię ciepło . ;D
Kłopot z myśleniem o nim polega na tym, że jak już zaczniesz to nie możesz przestać. i tak mijają noce jedna za drugą .
chciałabym byś zobaczył w moich oczach marzenia i spróbował je spełnić.
I była zła na siebie bo wciąż zerkała na ciebie kątem oka .
Będę walczyć do samego końca. Czy Ci się to podoba czy nie. Najwyżej się ośmieszę, ale nie będę żałować, że nie spróbowałam.
nie jesteśmy za starzy na zabawę w chowanego, prawda? bo wiesz, oddałabym wszystko byś powiedział 'znalazłem Cię .'
dopiero wspominając niektóre chwile, uświadamiam sobie, jak wiele mogłam powiedzieć, jak wiele mogłam zrobić.
dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły.
miło mi Cię, pustko gościć w moim sercu. zaparzyć herbaty?
W nocy wszystko wydaje się banalne i proste do osiągnięcia.
- wiesz kiedy kończy się dzieciństwo?
- no, kiedy?
- kiedy w delicji przestajesz obgryzać czekoladę, biszkopt i na końcu zjadać galaretkę.
Są takie osoby, które nic ci nie zrobiły, ale pomimo to ich nie lubisz.
I to, że nazwałam swojego, najsłodszego misia jakiego mam, akurat Twoim imieniem i potrafię zasypiać wtulona w niego to nic takiego, prawda?
Pamiętam słowa, które zabolały mnie tak strasznie. Co czułam ? Nie pytaj, nieważne.
Pojawiłeś się , na chwilę . ZNOWU ..I za cholerę nie wiem , czy zatrzymywać Cię z całych sił i nie dać znowu odejść , czy spieprzać ile sił w nogach , jak najdalej od Ciebie...?
Najbardziej bolą Twoje obietnice, które dały mi nadzieję najpiękniejszych chwil ...
Mną się nie przejmuj, jestem tylko kolejnym pionkiem na kartkowanej planszy, prędzej czy później będzie "szach-mat", a ja odejdę na Twoich oczach, w Twoich łzach..
I nie mów do mnie "kotku" . Nie mam czterech łap i nie mrucze, weź ogarnij .
Blada twarz w oknie. Rozciągnięta koszulka. Szerokie spodenki. Rozmazany makijaż. Łzy w oczach. i brak tej głupiej chęci do życia.
A prezerwatywy zabezpieczające przed miłością są ?
- Zamknij się.Noszę obcasy, dłuższe od twojego penisa.
- Przecież Ty nie masz obcasów.
- No właśnie.
Nasza miłość znikła , wraz z końcem pakietu sms' ów.
Chciałabym dostać 20 000zł na zakupy, najdroższą lustrzankę z MEDIA MARKT i wyje*ane najki, małego jorka i.....i Ciebie. wszystko nierealne, ale marzyć nikt mi nie zabroni , nie ?
Stała obok niego i pytała o pogode .
- I jak się czujesz ?
- Bez ciebie beznadziejnie .
Nie wiesz ile emocji kryje się za moim obojętnym spojrzeniem , gdy cię mijam .
Miłość - miłoś - miło - mił - mi - m - widzisz jak miłość może szybko zniknąć ?
Wiesz co kojarzy mi się z Tobą ? Setki pocałunków , miliony wspomnień , litry łez. i ona .. ta głupia szmata , którą zabiję.
Możesz odejść. Wymazać mnie z pamięci. Ja też zapomnę. Bo nawet wtedy, gdy ciebie przy mnie nie będzie, będę mogła przeżyć jeszcze sto tysięcy innych pięknych chwil. Ot tak, bez Ciebie.
Dziś piję za Ciebie : za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten cholernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie.
Dobra, koniec imprezy. Spieprzaj z mojego serca .
100% miłości ? Taa , chyba kurna na pet party .
- Nalezy Mi się 50 zł od Ciebie .
- Za co?
- Za mój zajebisty tusz który splynął wraz ze łzami, i na tonę chusteczek .
Pewnie w tej chwili 857346 ludzi na świecie , ucieka przed czymś , panicznie się tego bojąc . 747456 ludzi , płacze przez wspomnienia . 388948 jest chora na miłość , a ja , wyłożyłam nogi na biurko , zapaliłam papierosa i na wszystko mam wyjebane.
I tu siedemnasta litera polskiego alfabetu wcale nie oznacza miłości, czy Twojego imienia. tu oznacza melanżowanie. nic więcej.
Pfff. Prosisz o wybaczenie.? Chcesz się pogodzić.? Dobra. Pogodzić się mogę, ale nigdy Ci nie wybacze.! i nie proś suko, żeby było tak, jak kiedyś, bo nigdy nie będzie.!
Zamiast 'lekcja', Twoje imię, data, zawsze ta sama. Nasze rozstanie. W temacie krótkie 'wróć' i tak co 45 minut. To już 3 korektor w tym roku, wiesz?
W opisie miała kropkę, zwykły interpunkcyjny znak. I nikt by nie pomyślał ile w tej kropce było zamkniętych uczuć.`
Inni zdjęcia: Ja patrusia1991gdJa nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeetttSynuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24