photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 LISTOPADA 2011

12. ( stary photoblog)

upić się szczęściem, by nie płakać więcej . iść za rozumem, a nie za sercem . '


Bo jesteś typem chłopaka, który śmiałby się gdybym upadła, ale pomógł mi wstać i wyszeptał 'w porządku skarbie, wciąż cię kocham'.


W przeciwieństwie do Ciebie, ja kieruję się rozumem, a nie zdaniem kolegów.


To ja widziałam w tobie, wszystko to co chciałam, a Ty mnie traktowałeś jakbym była nikim.


A On nie ma pojęcia ilu chłopakom dała kosza z Jego powodu . A to wszystko przez tą cholerną słabość do Niego i głupią nadzieję że coś z tego będzie...


poczekam aż zatęsknisz, wtedy powiem Ci spierdalaj .


teoretycznie jesteś dupkiem , praktycznie całym moim światem .

wiesz jakie jest moje marzenie ?
Podejść do Niego, przytulić się i odejść.

ogólnie jest zajebiście , tylko w szczegółach tkwi beznadzieja .

a najgorzej jest być nikim , dla kogoś kto jest dla Ciebie całym świaatem ;*

 

przyjdź na chwilę, zostań na zawsze.

 

olać realia, pieprzyć rzeczywistość, pieprzyć to ze znów coś nie wyszło.

 

krzycząc 'spierdalaj' prosiłam by został.

 

wszyscy wiedzieli , że gdy jej na czymś zależało , walczyła do końca , a kiedy już przestawała walczyć , nie znała słowa ' powrót ' . tamtego dnia gdy usłyszał jej spokojne ' dobrze ' , na wykrzyczane przez niego słowa pogardy i te , że nie chce mieć już z nią nic wspólnego , zrozumiał , że właśnie przestała walczyć .

 

to , że lubię się najebać do zgonu , uwielbiam dresy i za duże bluzki oraz bluzy , przeklinam jak mało kto i kocham rap , nie znaczy że jestem gorsza od ciebie pusta lalo . jestem lepsza , bo wiem w chuj więcej od ciebie o życiu , a nie o tym który puder ma ciemniejszy odcień .

 

- gdzie jesteś?
- na placu zabaw.
- co ty robisz na placu zabaw o drugiej w nocy?
- bawię się życiem mamo.

 

lubię zapach lakieru do paznokci , zmywacza , korektora , benzyny , ale zapach Twoich perfum należy zdecydowanie do moich ulubionych .

 

 

usiadła na brzegu piaskownicy i pijąc tanie wino prosto z butelki, oszukiwała samą siebie, że wcale jej nie zależy.

 

- jednak nie zapomniałaś?
- nie.
- czemu? to takie proste.
- wiem, że proste. ale boję się o nim zapomnieć.
- nie rozumiem&
- boję się, że jeśli zapomnę, to będzie znaczyło, że go jednak nie kochałam.

 

-a co , jeśli Cię kiedyś zostawię. ?
-to Ci tak wpierdolę, że już żadnej nie dotkniesz.

 

idźmy spać w Paryżu, obudźmy się w Tokio, pomarzmy w Nowym Orleanie i zakochajmy się w Chicago.

 

komentujcie, klikajcie, dodawajcie ;)