Była typem samotnika ,nie miała żadnych przyjaciół . Jej ojciec ciężko pracował żeby utrzymać rodzinę, matka
zaś zajmowała się domem . Nauka szła jej bardzo dobrze , przez co w klasie uważano ją za "kujona" . Ona nie zwrcała uwagi na dokuczliwe wyzwiska rówieśników, miała swój własny świat . Pisała wiersze , ale nigdy ich nikomu nie pokazywała. Zachowywała je dla siebie. Była dziewczyną ładną : Miała blond loki opadające na ramiona i zielone oczy, jakich było mało , a także szczupłą sylwetkę i jasną cerę.
On zaś był bardzo lubiany . Zawsze był w centrum zainteresowania. Spod jego blon czupryny błyszczały błękitne oczy, miał nieziemski uśmiech, był wysoki i szczupły. Jednym słowem był przystojnym chłopakiem. Pochodził z bogatej rodziny , przez co nie miał dobrego kontaktu z rodzicami , którzy byli w ciągłych podróżach biznesowych . Domem zajmowała się gosposia, która była dla niego jak matka . Nauka nie była jego mocną stroną . Wręcz przeciwnie nie lubił się uczyć, co niestety mogło mu przynieść kłopoty .
Nauczycielka zaproponowała żeby pomóc chłopakowi. W tym celu poprosiła najlepszą uczennicę. Wskazała mu dziewczynę w blond lokach siądzącą sicho w ostatniej ławce.
Nastolatka była zdezorientowana ale zgodziła się na prośbę nauczycielki. Chłopak podał jej miejsce spotkania, uśmiechnął się po czym odszedł . Dziewczyna poczuła, że serce bije jej szybciej niż zawsze...
Chłopak zabierał dziewczynę na opustoszałą polane, gdzie w ciszy i w spokoju mogli się uczyć. Nastolatka pomagała młodzieńcowi w przygotowaniach do testu , który miał decydować o tym czy zda czy też nie. Spędzali ze sobą dużo czasu rozmawiali, wygłupiali się itd . Nadszedł ten decydujący dzień. Chłopak napisał to czego sie nauczył po czym nauczycielka sprawdziła test i poinfrmowała go o wyniku . Dziewczyna również była zestresowana i czekała z niecierpliwością pod szkołą. Nastolatek podbiegł do niej uściskał i podziękował za wszystko , ponieważ test poszedł mu bardzo dobrze i dzięki niej zdał . Dziewczyna rozpromieniała słysząc te słowa. Chłopak w podziękowaniu zabrał ją w ich wspólne miejsce, po czym na koniec dnia podprowadził pod dom. Pocałował ją w policzek, uśmiechnął się i odszedł . Nastolatka uświadomiła sb że naprawdę go kocha ... Po powrocie do domu wzięła swój notatnik i pióro, i poszła do parku. Tam też napisała wiersz, w którym wyznaje mu miłość . Z roztargnienia zostawiła go na ławce i wróciła do domu . Notatnik znalazła koleżanka z klasy , która nie lubiła właścicielki zguby.
Nazajutrz przed ostatnią lekcją, gdy już wszyscy uczniowie siedzieli w klasie , jedna z dziewczyn wyszła na środek i zaczęła poniżać zakochaną nastolatkę .Przeczytała także jej wiersz do młodzieńca o niebieskich oczach, który obserwował całą sytuację . Dziewczyna nie przestawała, dalej drwiła i wyśmiewała przy wszystkich . Reszta klasy wzięłą z niej przykład. Tylko jedna osoba siedziała w ciszy. Był to chłopak opisany w wierszu. W tamtej chwili widząc smutek na twarzy zrozpaczonej autorki wiersza uświadamił sobie, że czuje do niej to samo . Podniósł się i zaczął iść w jej stronę. Nie zdążył, ponieważ dziewczyna wybiegła z klasy z płaczem . W tej samej chwili wszedł nauczyciel ,który nie przejął się reakcją dziewczyny. Mimo tego uspokoił klasę i rozpoczął lekcje . Po dzwonku wszyscy uczniowie wyszli z klasy. Zamyślony chłopak wybiegł pierwszy szukając nastolatki, która uciekła na początku lekcji. Dziewczyny już nie było w szkole . Postanowił , że pójdzie do jej domu ale i tam jej nie zastał. Przypomniał sobie o polanie, na której często bywali razem. Wybrał się tam jak najprędzej. Kiedy już dotarł na miejsce wołał dziewczynę po imieniu ale nikt się nie odzywał . Zawiedziony postanowił, że wróci do domu, kiedy nagle zobaczył leżąca postać. Ten widok go zaszokował. Natychmiast ruszył w stronę nieruszającej się dziewczyny. Ta osoba była mu znana. Była to ta sama dziewczyna z blond lokami i zielonymi oczami co zawsze, ale teraz już nie wyglądała tak jak zawsze.. Leżała w bezruchu a obok niej leżało puste pudełko po tabletkach . Chłopak złapał ją za lodowatą ręke i sprawdził czy oddycha. Nie poczuł nic . Dziewczyna była już martwa. Przeraził się . Złapał ją i próbował zbudzić. Krzyczał, prosił, lecz to było bezskuteczne ... Ona już odeszła... Kiedy trzymał ją na rękach całą bladą zrozumiał, że to koniec ... Zaczął płakać i wtulać się w ciało dziewczyny. Wtedy zauważył, że trzyma ona w rękach list , a na nim napisane jego imię . Otworzył, i nie puszczając jej zaczął czytać:
Mój Drogi ... Chciałam Cię za wszystko przeprosić...To ty sprawiłeś, że zaznałam uczucia miłości . Dzięki tobie zobaczyłam jak to jest naprawdę kochać kogoś...Kiedy patrzyłam Ci w oczy czułam, że jesteś tym jedynym, tym, z którym chce być do końca. Łudziłam się, że ty też mnie kochasz... Widząc twoją reakcję na odczytanie mojego wiersza zrozumiałam, że to są tylko moje wyobrażenia ... Do końca chciałam móc Cię kochać.. Nie chciałam żeby ktoś mi tego zabierał. Dlatego tez musiałam odejść ... Chciałam zasnąć z nadzieją, że ty też kochałeś mnie tak jak Ja kochałam Ciebie... Te wszystkie chwile spędzone razem z Tobą zapamiętam na zawsze. Ten wiersz był szczerą prawdą ... Nie chciałam, żebyś go zobaczył . Chciałam móc dalej kochać Cię w tajemnicy przed światem. Patrzeć na twój uśmiech , na twoje błękitne oczy pełne radości , po prostu na Ciebie. Przepraszam Cię za wszystko I Dziękuję, że pokazałeś mi, że życie może mieć sens.
Pamiętaj, ja zawsze będę Cię Kochać I nigdy o Tobie nie zapomnę. Mam nadzieję, że kiedyś znów się spotkamy.
Żegnaj...Na zawsze twoja ...
"Zamykam oczy z prośbą by już nigdy ich nie otworzyć..."
Poczuł dziwny ból w sercu . Teraz naprawdę zdał Sobie sprawę z uczucia jakim go darzyła .
Objął jeszcze raz jej bezradne ciało, i powiedział jej te słowa: "Chciałbym żebyś wiedziała, że też Cię Kocham . Żałuję, że nie zareagowałem na to co sie stało... Po prostu byłem zdezorientowany... Gdybym tylko mógł cofnąć czas podszedłbym do Ciebie, wtulił się w Twoje ramiona i bylibyśmy razem ... Już na zawsze.. Jesteś moją drugą połówką.. A jak wiesz, życie z połową serca jest nie możliwe dlatego też chcę dołączyć do Ciebie i już na zawsze będziemy razem i nikt nas nie rozłączy ! "
Kończąc tymi słowami pocałował jej martwe usta, złapał ją za ręke i położył się obok niej.
Ich ciała leżały obok siebie trzymając sie za ręce . Na ich twarzach nie było już smutku , była błogość i spokój... Zaś ich dusze były już razem. Były wolne i szczęśliwe.
Po kilku dniach ich martwe ciała zostały znalezione . Na próżno próbowali ich rozdzielić. Zostali pochowani razem .. Nadal trzymając się za ręce bo przecież "Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości" , a oni kochali siebie wzajemnie.
fallenangelx3