photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 LIPCA 2011

1

Sieema ; )

Jestem tu nowa .

Od dzisiaj będę prowadziła fbl z opisami / cytatami ; d

Zapraszam do czytania i komentowania ; P

 

___________________________________________________________________________________

 

 

inne nałogi ? nie , nie . jesteś jedynym ; )

 

 

I chyba za bardzo się przywiązałam do tego jednego człowieka . I chyba dlatego tak bardzo mi go teraz brakuje .

 

 

to nie była miłość . to było podniecenie , adrenalina i tequila .

 

 

Nienawidzę, gdy dotyka się moje włosy . Nawet klepnięcie w tyłek nie wzbudzi we mnie takiej furii jak dotykanie moich włosów .

 

 

- - Twój ojciec był chyba złodziejem , bo skradł wszystkie gwiazdy z nieba i umieścił je w Twoich oczach .

- Taa ? A Twój rolnikiem , bo wyhodował takiego buraka .

 

 

I ta niesamowita radość , gdy się do mnie uśmiechasz...

 

 

dlaczego nie potrafię kopnąć Cię w dupę i powiedzieć spierdalaj ?

 

 

pogłaszcz kota , a Cię podrapie . daj frajerowi serce , a będzie chciał dupy .

 

 

dziwka nigdy nie nazwie alfonsa alfonsem , tylko właśnie przyjacielem .

 

 

machasz tymi swoimi ' kocham Cię ' jak dziwka torebką .

 

 

 Palę papierosa za papierosem . Podoba mi się ta powolna śmierć . Mam wrażenie , że mam kontrolę nad życiem . Nad jego końcem .

 

 

nie wiem , czy będzie nam dobrze razem . ale cholera . chociaż spróbujmy !

 

 

Dobrze , więc nadal udawajmy , że wszystko jest OK . W końcu bawimy się w szczęście , nie ?

 


Powoli umierała w jego ramionach . Jego łzy spływały na jej pierś . Nie miał pojęcia o tym , że traci osobę która poświęciłaby dla niego wszystko . Przytulił ją mocno i czule pocałował w czoło . Wiedział , że już nie ma szans na przeżycie . Zawsze chciała umrzeć w jego ramionach , to było jedyne miejsce , które dawało jej szczęście . Ostatnie słowa wypowiedziane przez nią brzmiały : nie zapomnij o naszych wspólnych chwilach . Rozpacz przygniatała jego klatkę piersiową . Objął ją najmocniej jak potrafił i przysięgał , że jeszcze kiedyś się zobaczą... Kilka dni później znalazł kartkę w kurtce , było na niej napisane " na mój pomnik przynieś trzy róże ; białą , będzie symbolizowała szczęście które mi dawałeś . granatową , będzie oznaczała moje oddanie do ciebie . I czarną , będzie znaczyła moją umarłą nadzieję na to , że możemy być razem . " Przyniósł tylko dwie . Nie kupił czarnej . Wciąż miał nadzieję , że mogą być razem . Rzucił się pod najbliższy pociąg . Teraz na zawsze mogą być ze sobą . Mają siebie... <3

 


Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika cytatoweeelove.