Dodawać :)
***************************************************
jak śpiewać to tylko pod prysznicem, jak tańczyć to tylko w kałużach po deszczu .
Jak kochać to tylko JEGO. e
dostrzegłam Go w parku. namiętnie wpijał się w usta jakiejś dziewczyny. moje serce na ten krótki moment zatrzymało swój rytm. wszystko stanęło w miejscu. musiałam kilka minut wgapiać się w nich, bo w końcu dostrzegając mnie kątem oka, odepchnął od siebie rudą. nim spostrzegłam co robię - biegłam do domu potrącając przechodniów. odwróciłam się tylko raz. gonił za mną. chyba chciałam by mnie złapał, jednak wciąż biegnąc tym samym tempem, dotarłam do domu. z hukiem zatrzasnęłam za sobą drzwi. po chwili dobiegł i zaczął walić w nie pięściami. minuta. dwie. wciąż nie przestawał uderzać. wołał mnie po imieniu. a ja nawet nie płakałam. nie chciałam. jeszcze nie teraz. w końcu uległam i otworzyłam drzwi, omal nie dostając pięścią. zaskoczyłam Go, zadając tylko jedno pytanie: - Czy ty mnie kiedykolwiek naprawdę kochałeś ? - spojrzałam w Jego rozbiegane oczy. milczał. to wystarczyło. zatrzasnęłam Mu drzwi przed nosem i pobiegłam do pokoju, uwalniając długo powstrzymywane łzy.
-Jesteś wyjątkowa, nigdy nie poznałem takiej dziewczyny jak Ty!
-serio? Ja poznałam już z 5 kolesi, którzy mówili tak samo
-dlaczego za mną idziesz?
-chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham.
-widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki.
-jakiej przyjaciółki?
-jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą.
-ale tu nikogo nie ma.
-widzisz, gdybyś mnie kochał nigdy byś się nie odwrócił
nawet nie wiesz ile bym dała, żeby moje życie wyglądało jak w tych j.ebanych komediach romantycznych!
Patrząc wieczorem w niebo ze słuchawkami w uszach i dziękując Bogu za Niego , dostała wiadomość . Tak dokładnie , od Niego . Jednak treść była trochę inna niż jej się wydawało . Otworzyła wiadomość z wielkiim uśmiecheem na twarzy , po czym łza spłynęła jej po policzku . Zobaczyła bowiem straszną dla jej serca treść : " Przepraszam Cię , ale ja już tak nie potrafię . Musiałem rzucić jedna z was i niestety wypadło na Ciebie . Nie bądź zła . " . Krzyknęła na całe gardło : " Nienawidzę Cię ". Po czym złapała w rękę swoją MP3 , włączyła ulubioną piosenkę , która jej przypominał . Skoczyła . Gdy chłopak dowiedział się co się stałoo , wybiegł z sąsiedniego osiedla [ bo tam mieszkał ] i wziął ja w objęcia . Jedyne co zdołał jej wytłumaczyć , to to że pomylił sobie numery . Odeszła ... Na zawsze
Miałam Go tylko polubić a zakochałam się do granic własnych możliwości. Nawet nie wiedziałam, że tak potrafię.
Nie będę Grubsonem i nie zaśpiewam Ci, że to naprawimy, bo kurwa tego już się nie da naprawić i chuj
- masz jakiś problem .?
- tak. ty jestem moim problemem.
- podobno z problemami najlepiej się przespać.
Czy się boję? no proste. przeraża mnie las nocą, przeraża mnie wiatr, jesień, spadające liście, zimne powietrze i pustka. Twój brak mnie przeraża, trzęsące się ręce, łzy na policzkach, i drżące wargi. przeraża mnie to, że bez Ciebie zwyczajnie umieram.
-Ta ja wcale nie byłem pijany.
-Stary, pytałeś własną matke czy ma dzieci.!
Moja bluza, choć po wielu praniach, pachnie Tobą .
namaluj sobie na stopach penisa . będziesz chodzącym chujem .