Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za mna, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej".
Jak wariatka cieszyłam się gdy byłam jego Kotkiem, Skarbem i Myszką, a on robił to tylko dlatego żeby nie pomylić imion tak licznych kochanek.
Czy wciąż byłam w nim zakochana? Chyba tak ale równocześnie zraniona, w jakimś sensie oszukana i zdradzona. Pragnęłam jego powrotu, a jednocześnie panicznie się tego bałam.
uratuj mnie. weź stąd. zabierz daleko, byle ze sobą, byle razem, byle jak najdalej..
i kiedy prawie wszystko sobie poukładałam, ktoś wykrzyczał mi Twoje imię w twarz.
Co boli najbardziej? Chyba ta pieprzona obojętność, którą mnie obdarzasz.
Potrzebuję Cię, wiesz. ? Więc dbaj o siebie.
Zastanawiam się ile rzeczy robię z tej cholernej miłości do Ciebie, a ile z głupoty
A Gdy nagle poczujesz, ze brakuje Ci mnie, zadzwoń i powiedz jak Ci cholernie zależy, a ja jak głupia przybiegnę
- Ja Cię przytulę. - A ja. - Ty mnie pocałuj . : *
Nadal jestem, bez Ciebie, a Twoja.
Powiedz przepraszam. Wyciągnij pierwszy rękę, a obiecuję, że chwycę ją mocno i już nigdy nie puszczę...
Jestem silna, ale tylko wtedy, gdy wiem, że mam dla kogo taka być
Zanim znikniesz,powiedz że kochasz . Powiedz , że nie zapomnisz.Powiedz, że będziesz mimo wszystko . Mimo naszych trudność , niepogodzeń ,sprzeczek . Będziesz choćby myślami . Będziesz przy mnie .
-W którą stronę idziesz skarbie? -W przeciwną.
Z natury jestem słodka, tak to mnie wychowała mama, lecz ten pierdolony świat przerobił anioła na chama ..
Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie... Był ! Ten czas już nie wróci.