photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 CZERWCA 2011

16.

`.naszukają wspomnień obserwując tamtych dni gasnący płomień

`.nie ma szans rozdział trzeba zamknąć warto ogrzać się żeby nie zamarznąć

`.nowa przyszłość, ale inna niż wyśniona

`.być z kimś innym niż mówiły obietnice

`. on wziął parę dni wolnych od życia.

`.zegar nie dał im wskazówek, ale liczył czas

`.ona wraca tam widzi jego widzi siebie jak tamtego dnia

`.Nie mogę znieść myśli, że to już koniec.

`.Pytała:'Co mam zrobić, co pomoże mi?
Ja nie mogę dłużej w takiej samotności żyć!'

`.Dlaczego musiał odejść ktoś tak kochany ?

`.To uczucie było zawsze silniejsze od śmierci
Nikt nie rozerwie tej więzi!'

`.Wiem, że niczego nie naprawię płaczem.

`.Kiedy nie ma Ciebie, ja już nie mam nic.On jak nigdy obudził ją kwiatami... Ona w szczęściu witała go zalana łzami.

`.Ten jeden dzień miał naprawić to, co rozkruszało się...

`.Dwie postacie z jednej opowieści, które pisarz dzieli dopisując wersy.

`.Dlaczego tak jest, że najpiękniejsze chwile życie psuje na siłę?

`.Oddech na szkle, serce na pożegnanie smutkiem malowane

`.Z radością chcę powiedzieć Ci...że Cię kocham

`.nie ważne co się stanie ja sercem będę przy Tobie

`.nie mogę bez ciebie żyć

`.Będziemy przykładem miłości napewno,

`.Smak miłości która niszczy i upaja

`.Prawda i lojalność wobec siebie życiowy szyfr

`.Jedni kochają a nienawidzą drudzy I twe marzenia obracają w gruzy

`.Poczujesz szczęście i napotkasz złość

`.Masz korzenie nie łam się jak drzewa , radzić sobie trzeba inaczej bieda
Inaczej każdy dzień będzie koszmarem , będzie ciężarem odszukaj w sobie wiarę.

`.Coś pęka we mnie kompromis w sprawie marzeń

`.Czas biegnie naprzód błądząc po krętych drogach

`.Tu zemsta jest słodka a prawda jest gorzka

`.Ty lepiej milcz twoje obietnice zbrzydły

`.To kolejny krok w stronę parszywej utopii

`.Mówiłeś nigdy lecz się oszukałeś choć się zarzekałeś wiemy że kłamałeś dziś słowo dawałeś jutro je łamałeś w całej tej bajce prawdę ukrywałeś.

`.Ja cię szanowałem i będę cię żałować

`.a łzy na które patrzysz, to nie są łzy radości.

`.Otwierasz oczy i czujesz życia ucisk,

`.Ból i samotność, jak kara za egoizm,

`.Miłość i nienawiść ze sobą sypiają

`.Podajesz dłoń a tak naprawdę brzytwę , w twoich oczach widzę nierozegraną bitwę.

`.Jebane życie nie uznaje litości,

`.Kto mógł tak rzeczywistość zdeformować?

`.Dlaczego jest tak źle skoro mówią że tak dobrze?